Założyciel | Redaktor naczelny Pasjonat motoryzacji i marketingu - wielu mówi, że urodził się z benzyną we krwi, lecz lekarze wciąż mają wątpliwości jak to możliwe.

W 2020 roku szykuje się kolejna nowość do modelu 911 od Porsche. Ducktail już widzieliśmy, więc teraz czas na stałe skrzydło w ramach aerokit

Wiele osób czeka na najnowsze Porsche 911 GT3 generacji 992, które wielokrotnie pojawiło się już na renderach, zdjęciach prasowych i drogach publicznych. Jednak trochę czasu upłynie zanim Porsche zdecyduje się pokazać światu najnowsze wcielenie swojego kultowego modelu 911. Teraz podczas testów przyłapano bardzo ciekawy samochód, który wielu może pomylić z jakąś specjalną wersją 911 albo wariantem torowym, a tak naprawdę jest to zwykły “dodatek” za niecałe 7 tysięcy dolarów o nazwie aerokit.

Mowa o tak zwanym aerokit, czyli kilku dodatkach do seryjnego 911, które zmieniają samochód wizualnie. Największą zmianą jest stałe skrzydło umieszczone na tylnej pokrywie i to właśnie ono robi największe “wow”. Oprócz tego w skład pakietu wchodzą zderzaki SportDesign, czyli opcja, którą możemy wybrać przy konfiguracji i w zamian dostajemy zmienione wloty powietrza oraz malowanie w kolorze auta oraz matowej czerni. Samo skrzydło do złudzenia przypomina to dostępne w 911 (991) GT3, lecz tak naprawdę nic poza podobieństwem nie ma z nim wspólnego, a tym bardziej z pakietem jakie wersja GT3 obejmuje.

Według nieoficjalnych doniesień aerokit do 992 zadebiutuje w 2020 roku (być może w pierwszym kwartale). Ciekawi nas jaki wpływ będzie miało dodatkowe skrzydło na właściwości jezdne samochodu i czy Porsche wprowadzi jakieś ograniczenia dot. jego dostępności dla wybranych wariantów nowego 911. Miejmy nadzieję, że już w marcu podczas Geneva Motor Show będziemy mogli zobaczyć nowe warianty modelu i tym samym dowiemy się czy Porsche wprowadzi Ducktail jako dodatkowe wyposażenie czy będzie to element wybranej wersji specjalnej dla uczczenia historii marki.

Aerokit
Foto. Motor1

Foto. Wszelkie prawa do zdjęć ma serwis Motor1

Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *