Zbliża się odświeżone BMW M5 na 2020 rok

Czas płynie nieubłaganie i trzeba odświeżyć obecny model BMW M5, aby ten mógł konkurować godnie z Mercedesem oraz Audi, bo konkurencja rośnie w siłę

BMW w najbliższym czasie zaprezentuje odświeżoną serię 5, zarówno w wersji sedan jak i wagon. Od momentu premiery minęły ponad 2 lata, więc to czas najwyższy na lekkie zmiany w modelu. Jednak analogicznie do prac nad odświeżoną “zwykłą” serią 5 idą prace nad modelami M5 i M5 Competition. Jakie zatem zmiany planuje producent?

Zacznijmy od najbardziej oczekiwanej zmiany! Tak, mamy większy grill! Wiem, że wszyscy na to czekali, choć jest to niespodziewany zabieg stylistyczny i stworzenie nowego nurtu designerskiego w motoryzacji, który zapewne zostanie skopiowany przez innych producentów. A tak całkiem serio to BMW zdecydowało się minimalnie zwiększyć nerki w nowym M5 i na szczęście nie jest to jeszcze poziom serii 7.

Samo rozmieszczenie kamuflażu wskazuje miejsca planowanych zmian i tym samym wiemy, że zajdą one na przodzie i w tylnej sekcji. Z przodu poza wspomnianymi nerkami widać przeprojektowane światła LED do jazdy dziennej i coś na wzór świateł laserowych. Być może będzie to podobne rozwiązanie do tego znanego z BMW M8. Dolna kratka w zderzaku również minimalnie zmienia swój wygląd, a na bocznych wlotach powietrza umieszczono dziwne okręgi przepuszczające powietrze. Może to być również oznaka zmian.

Z tyłu również zmiany są niewielkie i dotyczą głównie świateł oraz dyfuzora. Możliwe, że również kształt zderzaka zostanie nieco zmieniony, choć rury wydechowe zdają się pozostać bez zmian. BMW zakamuflowało cały tył włącznie z klapą bagażnika i boczną częścią. Jednak nie należy oczekiwać rewolucji stylistycznej.

Największą zagadką pozostaje moc, bo jest wielce prawdopodobne, że zarówno M5 jak i M5 Competition dostaną zastrzyk +10-25 koni mechanicznych. W takiej sytuacji nowe M5 zastąpiłoby obecną wersję Competition, a topowa odmiana postawiłaby po prostu poprzeczkę wyżej. Jednak w przypadku odświeżonego modelu musi zadbać o emisję spalin, gdyż jeszcze bardziej ograniczające są nowe przepisy. Tutaj zagrożona jest również kwestia dźwięku silnika wydobywającego się z wydechu okrojona przez przepisy UE.

Premiera odświeżonego M5 będzie najprawdopodobniej jeszcze w tym roku, a do salonów auto trafi w I kwartale 2020. Cenowe zmiany nie dotkną bardzo portfela potencjalnych właścicieli, jeśli byli oni zainteresowani obecnym modelem. Więcej szczegółów poznamy już wkrótce przy kolejnych targach motoryzacyjnych.

Foto. Motor1