Robert Shwartzman z drugim z rzędu zwycięstwem w wyścigu głównym! Świetna strategia dała Rosjaninowi zwycięstwo z odległej, jedenastej pozycji na starcie.
Trzy, dwa, jeden… i od razu kilka pozycji traci trzeci na starcie Guanyu Zhou. Także Luca Ghiotto, spadł z drugiej pozycji na piątą. Pierwsze miejsce obronił Callum Ilott, a Dobry start zaliczył Dan Ticktum, który awansował z czwartej pozycji na drugą. Fenomalnie ruszył Shwartzman. Kierowca Premy zgarnął aż 5 pozycji i po pierwszym okrążeniu był już szósty.
Roy Nissany zbyt optymistycznie chciał zaatakować swojego kolegę z zespołu i niestety uderzył w niego. W ten sposób uszkadzając sobie zawieszenie. W ten sposób syn słynnego Chanocha Nissany’ego był zmuszony zakończyć wyścig zanim ten na dobre się zaczął. Incydent z Izraelitą spowodował wyjazd samochodu bezpieczeństwa już na drugim kółku. Neutralizacja nie potrwała zbyt długo i na czwartym okrążeniu wznowiono rywalizację.
![Shwartzman](https://wokolmotoryzacji.pl/wp-content/uploads/2020/07/EdN4ZWwXoAAF0W_.jpg)
Luca Ghiotto zabrał się od razu za wyprzedzanie Christiana Lundgaarda, zakręt później Duńczyk próbując odzyskać pozycję zderzył się z Włochem niszcząc swoją przednią, lewą oponę oraz przednie skrzydło. Zwolnił i wszyscy zaczęli go wymijać, jednak kolega zespołowy Lundgaarda, Marcus Armstrong zrobił to na tyle niefortunnie, że uderzył w Artioma Markiełowa wbijając go w bandę. Nowozelandczyk zniszczył swoje zawiesznie i był kolejnym kierowcą, który zakończył swój udział w wyścigu.
W związku z tymi wydarzeniami konieczny był kolejny wyjazd Samochód Bezpieczeństwa. Tuż po restarcie Dan Ticktum jako pierwszy zjechał do alei serwisowej. W dalszym ciągu liderem pozostał Callum Ilott, na drugie miejsce awansował Mick Schumacher, trzeci jechał Luca Ghiotto a tuż za nim Robert Shwartzman. Od kolejnego okrążenia do alei zjeżdżali sukcesywnie niemal wszyscy zawodnicy. Na jedenastym kółku z powodu awarii skrzyni biegów wycofać musiał się Lungaard dopełniając podwójny DNF dla zespołu ART.
![Shwartzman](https://wokolmotoryzacji.pl/wp-content/uploads/2020/07/EdN7gZYXkAMPLSO.jpg)
Kolejne kółka przyniosły walkę kierowców, którzy odbyli już zjazd do boksu. Ghiotto objechał Ticktuma, awansując na P8, a Mick Schumacher objął wirtualne prowadzenie w wyścigu wskakując na piąta pozycję w miejsce Illota. Po dwudziestu dwóch okrążeniach mieliśmy wciąż czterech kierowców na których czekała wizyta w alei serwisowej. Byli to kolejno Shwartzmann, Mazepin, Drugovich, Daruvala. Była to komfortowa sytuacja dla tych kierowców jako, że będacy z tyłu rywale narzekali na przyczepność mediumów, a ich czekały ostatnie okrążenia na świeżych miękkich gumach.
Będacy na czele kierowca Premy zjechał na 27 kółku, a jego rodak z Hitech GP zaledwie okrążenie później. Mistrz Formuły 3 miał zaledwie trzech kierowców przed sobą. Błyskawicznie zabrał się do roboty i w ciągu zaledwie trzech pętli objął prowadzenie nie pozostawiając żadnych szans będącemu na czele Schumacherowi. Nie próżnował również Nikita Mazepin. Rosyjski kierowca dał z siebie wszystko i na przedostatnim okrążeniu objechał Micka Schumachera awansując na drugą pozycję.
![Shwartzman](https://wokolmotoryzacji.pl/wp-content/uploads/2020/07/EdOEGFOXsAMnEAP.jpg)
Na podium zameldował się Roberta Shwartzman, któremu później gratulował sam Mattia Binotto, Nikitę Mazepina oraz Micka Schumachera, któremu tor leżący pod Budapesztem zdecydowanie leży i po raz kolejny notuje tu dobry wynik.
Foto. materiały prasowe F2
Comments