Założyciel | Redaktor naczelny Pasjonat motoryzacji i marketingu - wielu mówi, że urodził się z benzyną we krwi, lecz lekarze wciąż mają wątpliwości jak to możliwe.

Dzisiaj Mercedes-AMG E63 jest samochodem spełniającym wszystkie kryteria do pełnienia roli idealnego sportowego daily w luksusowym wydaniu. Co na to konkurencja?

Odświeżony Mercedes-AMG E63 to temat bardzo popularny w ostatnich dniach. Nic zresztą dziwnego, skoro BMW pokazało już zaktualizowane BMW M5, więc największy rywal jest już znany. Oficjalna premiera ma się odbyć 18 czerwca o godzinie 14:00, ale okazuje się, że samochód będziemy mogli zobaczyć nieco wcześniej. Na Facebook’owym profilu Car Journalism pojawił się przeciek i dzięki temu możemy zobaczyć samochód w pełnej krasie jeszcze przed premierą. To nie pierwsza taka sytuacja w branży motoryzacyjnej, ale w tym przypadku możemy mówić o wyjątkowo specyficznej sytuacji, bo do sieci wyciekły tak naprawdę zdjęcia prasowe i nawet ich jakość nie jest powalająco zła, więc to dosyć dziwna sytuacja.

Zmiany są dokładnie takie jakich się spodziewaliśmy, czyli mamy grill Panamericana wraz z zaktualizowanym zderzakiem, który ma nowe wloty powietrza i nieco bardziej pionową strukturę budowy przedniej, dolnej, atrapy chłodnicy. Mamy również nowe światła, znane chociażby z wcześniej pokazanej wersji E53. Z tyłu natomiast można zauważyć znacznie cieńsze światła wraz z nową ich grafiką, przeprojektowany zderzak z zupełnie nowym dyfuzorem, w którym to ukryto cztery końcówki wydechu w kształcie trapezu. Czy te zmiany nas zaskakują? I tak i nie, bo choć się ich spodziewaliśmy w dokładnie takiej formie to jednak wprowadzają one naprawdę duże odświeżenie, dzięki czemu auto wygląda znacznie lepiej.

Mercedes-AMG E63

Informacje dostępne na obecną chwilę mówią o wyposażeniu nowego E63 w silnik 4.0 V8 o mocy 571 KM i 750 Nm. W przypadku mocniejszej wersji E63s mowa o 612 KM i aż 850 Nm. Oba silniki będą połączone z 9-biegową przekładnią automatyczną, która przekaże moc na obie osie. Sprint do setki? Dla E63 wyniesie 3,5 sekundy, a dla wersji S 3,4 sekundy. Czy tak będzie w produkcie finalnym? Wszystko na to wskazuje, ale jednak poczekajmy na oficjalne potwierdzenie. Mercedes-AMG E63 ma trafić do sprzedaży w czwartym kwartale tego roku, a na pełny cennik będziemy musieli jeszcze trochę poczekać. Jak oceniacie zmiany? Jak wypada na tle BMW M5?

Mercedes-AMG E63

Foto. Car Journalism via Facebook

Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *