Dla jednych będzie to dobra wiadomość, dla innych tragiczna. Kultowy Ford Mondeo nowej generacji planowany na 2022 rok ma zostać SUV-em.

Rynek SUV-ów pochłania kolejne znane modele. Od 2022 ma dołączyć do niego nowy Ford Mondeo. Nie jest to oczywiście pierwszy taki przypadek na rynku, a nawet w rodzinie amerykańskiego producenta. Pamiętamy przecież co stało się z Pumą, pierwotnie malutkim coupe, produkowanym na przełomie XX i XXI wieku. W 2019 roku model został reaktywowany z małą zmianą w koncepcji… Jest teraz crossoverem. Podobnie było z testowanym przez nas Citroenem C5, który mimo swojej transformacji zrobił na nas pozytywne wrażenie.

Co by nie mówić, ludzie jednak chętniej wybierają SUV-y i crossovery. Kusi wygoda wsiadania i wysiadania (choć sam wolałbym to drugie), sprawiają wrażenie, że wjadą w więcej miejsc niż na przykład niski sedan oraz są pakowne, nie wyglądając przy tym w dużej mierze jak nudne kombi jakich wiele. Takie metamorfozy popularnych modeli aut mają po prostu podstawę w wynikach sprzedażowych. Nazwa Mondeo kojarzy się z samochodem, który istnieje na rynku już od wielu lat. Nie sprzedaje się on jednak za dobrze, zwłaszcza w zestawieniu z autami typu crossover czy SUV. Zmiana koncepcji znanego modelu ma większy sens niż wprowadzanie nowego, który z niczym się nam nie kojarzy. Mimo to kilka miesięcy temu mówiono o “następcy Mondeo”, który miał nazywać się Stormtrak.

Sprawdź suv-y marki Jeep dostępne od ręki.

Zwał jak zwał, ale czym tak naprawdę będzie nowy Ford? Zdjęcia szpiegowskie jak zwykle rozbudziły wyobraźnie grafików i spekulantów z całego globu. Większość jest ze sobą w miarę zgodna i przedstawia samochód zbliżony stylistycznie do Mustanga Mach-E. Wąskie światła z przodu, spory, typowy dla większości modeli tego producenta grill w stylu plastra miodu, opadająca linia dachu i to, co podoba mi się w nowych Fordach, czyli blacha sprawiająca wrażenie “naciągniętej” na szkielet karoserii. Dodaje to autu sznytu rodem z muscle carów.

Co do specyfikacji technicznej, nie znamy jeszcze zbyt wielu szczegółów. Najprawdopodobniej jednak nie będzie on w pełni elektryczny, co można wywnioskować po widocznym na zdjęciu elemencie przypominającym tłumik. Wiedząc, że aktualna generacja jest dostępna jako hybryda, tak następca zapewne będzie działał w podobnym układzie. Samochód powinien być budowany na tej samej platformie, co aktualnie modele Focus i Kuga. Przypuszcza się, że i napędy będą zapożyczone z tych aut.

Ja sam nie czekam na transformację popularnego Forda, wolę go w obecnej formie. Tak niestety funkcjonuje rynek i producenci muszą się do niego dopasować. Mam nadzieję, że nowa generacja Mondeo okaże się hitem, bo samą amerykańską markę darzę mimo wszystko sympatią.

Foto. Auto Express

Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *