Redaktor | Fotograf

Zmian w poliftowym BMW X4 M nie będzie dużo, a co dla niektórych najważniejsze – lifting nie przyniesie kontrowersyjnego grilla.

Choć nowe BMW X4 jest na rynku jest już niemal 3 lata, nadal prezentuje się dosyć świeżo. W ostatnim czasie zauważono jednak sportową odmianę modelu, czyli X4 M w kamuflażu, co może zapowiadać lifting. Prawdopodobnie zarówno zwykła wersja, jak i M, przejdą lifting w tym samym momencie. Ciężko jednak określić jak duży będzie zakres zmian, ponieważ póki co wszystkie egzemplarze testowe są jeszcze mocno zakamuflowane.

BMW X4 M

Zmian w designie prawdopodobnie nie będzie zbyt wiele. Dotyczyć one będą przede wszystkim przedniego zderzaka, gdzie prawdopodobnie nieco zmieniono kształt wlotów powietrza, natomiast z tyłu największą zmianą będzie inna grafika tylnych lamp. Nie ma co oczekiwać ogromnych i kontrowersyjnych zmian, które miały miejsce choćby przy okazji premiery nowej serii 4. Duże zmiany nie czekają na nas także w środku, prawdopodobnie największą zmianą będzie aktualizacja systemów iDrive, z zachowaniem tych samych wyświetlaczy i designu wnętrza. Zmiany będą więc jedynie graficzne.

BMW X4 M

Dużych zmian nie ma co oczekiwać również pod maską. Zarówno w zwykłej odmianie X4, jak i w X4 M prawdopodobnie ujrzymy te same jednostki o tej samej mocy. Oznacza to, że w najmocniejszej wersji Competition 3-litrowy silnik rozwinie aż 510 koni. Pozwoli to na przyspieszenie do setki w około 4 sekundy. Gama X4 będzie składała się zarówno z silników benzynowych, jak i diesla, które w zależności od wersji rozwiną od 184 do 360 koni. W każdej wersji napęd będzie przenoszony na cztery koła za pomocą automatycznej skrzyni biegów.

BMW X4 M

Najprawdopodobniej nowa wersja zostanie zaprezentowana pod koniec obecnego roku, czyli po niemal czterech latach obecności modelu na rynku. Będzie to dość optymalny czas, aby dokonać odświeżenia auta. W tym przypadku BMW nie zdecydowało się na zaprezentowanie kontrowersyjnego designu, więc najwcześniej dużych zmian możemy się spodziewać przy okazji premiery kolejnej generacji. Pomimo tego, że zmian nie będzie zbyt wiele, auto nadal powinno prezentować się dobrze.

Foto. Motor1

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *