Chociaż zdjęcia szpiegowskie kolejnej generacji BMW serii 2 już widzieliśmy, dziś zobaczyć możemy po raz pierwszy M2 w fazie testów. Auto przyłapane zostało na drogach publicznych północnej Europy.
Po nadchodzącej serii 4 Gran Coupe oraz i4, BMW serii 2 i M2 będą kolejnymi modelami idącymi za nowym designem marki. Wielu z nas ma pewnie nadzieje, że kratką umieszczoną na atrapie chłodnicy nie chowa się grill w stylu najnowszej serii 4. Wygląda na to, że tak nie jest, ale biorąc pod uwagę odważne podejście BMW do spraw projektowania spodziewać możemy się wszystkiego. Mimo, że modele klasujące się poniżej serii 3 zostały wyposażone w napęd na przednią oś, dwudrzwiowa odmiana “dwójki” pozostanie wyjątkiem. Konstrukcja auta pokazuje nam, że moc jednostek przekazywana będzie na tylną oś.
Subtelny spoiler umiejscowiony na tylnej klapie sugeruje, że nie jest to zwykła wersja serii 2. Nie tylko on. Widzimy, że auto wyposażone jest w większe hamulce, typowe dla BMW M lusterka oraz przede wszystkim charakterystyczny dyfuzor z czterema końcówkami wydechu. Wygląda na to, że reflektory przednie oraz tylne są już w wersji produkcyjnej ponieważ rok temu na zdjęciach szpiegowskich wyglądały dokładnie tak samo. Wygląd auta poznamy prawdopodobnie w przyszłym roku.
W tym momencie możemy jedynie spekulować na temat jednostki, która ma zostać użyta przy produkcji M2. Prawdopodobnie będzie to sześciocylindrowy motor, który znajduję się obecnie pod maską innych sportowych modeli firmy. Podwójnie doładowany użyty jest przy produkcji M3 oraz M4 wraz z ich odpowiednikami X3 M i X4 M. Jednostka o oznaczeniu S58 generuje 480 koni mechanicznych. Plotki sugerują, że jego moc na potrzeby M2 zostanie zmniejszona aby nie “zabić” M4. Usatysfakcjonowałoby nas gdyby moc podstawowej odmiany była zbliżona do tego co teraz oferuje M2 CS. W raporcie opublikowanym przez Autocar rok temu stwierdzono, że M2 mogłoby legitymować się mocą 420 koni mechanicznych, ale jednocześnie stać się autem nieco cięższym od swojego poprzednika. Premiery podstawowych wersji auta przewidziane są na najbliższe miesiące, a ich sprzedaż ruszyć ma na początku 2022 roku.
Foto. Motor1