Przeglądając oferty z aukcjami z USA na popularnych portalach, nieczęsto widzi się włoskie samochody, ale gdy się pojawiają, to zawsze jest na czym zawiesić oko. O ich uroku i najpopularniejszych modelach opowiemy Wam nieco dzisiaj.
Włoska motoryzacja to ta, która podobno wywołuje najsilniejsze emocje, najmocniej skupia się na kierowcy i nie tylko jego komforcie ale przede wszystkim na jego odczuciach i wrażeniach z jazdy. Niegdyś bywały kapryśne, dziś zostały doprowadzone do perfekcji pod kątem praktycznym. Włoskie auta przeszły bardzo długą drogę przez ostatnie kilka dekad, aby stać się autami użytecznymi na równi z resztą Europy. Utrzymały jednak przy tym znaczną część swojej duszy i tego odrobinę zwariowanego, włoskiego DNA. Od poczciwego Fiata, po ekstremalne Ferrari czy Lamborghini, włoskie auta mają „to coś”, wyjątkowy pierwiastek duszy, który ciężko nazwać, ale gdy się go poczuje ciężko się nie uzależnić. Ale czy włoskie samochody z USA to dobry pomysł? Jest tam czego szukać? Oczywiście!
Fiat 500/Fiat 500e
Dobrze nam znana, niemal klasyczna już „pięćsetka” to model, który osiągnął niebywały sukces w Europie. Mimo, że siedząc w środku można odnieść wrażenie iż jest to Fiat Panda po mocnym faceliftingu, dzięki swojej nowocześniejszej stylistyce, świetnemu marketingowi i idącej za nim niezawodnością i prostotą, na Fiata 500 zdecydowało się wiele mieszkańców Europy. O dziwo, sporym powodzeniem cieszy się również w Stanach, więc wyszukując włoskie samochody z USA natkniesz się na wiele egzemplarzy. Pięćsetka to bardzo użyteczny samochód, o ile myślimy o przemieszczaniu się po aglomeracjach miejskich w pojedynkę lub w dwie osoby. Tylne fotele są, lecz jest to raczej ciekawostka i lepiej sprawdzają się jako przestrzeń bagażowa, zwłaszcza że nie ma tu tylnych drzwi. Silniki o mocy od 69 do 85 KM w zupełności wystarczą w mieście. Jeśli bardzo zależy Ci na automacie, trochę się rozczarujesz. Automatyczna skrzynia co prawda jest dostępna, jednak nie jest to klasyczny automat z konwerterem momentu obrotowego, a zautomatyzowana skrzynia sekwencyjna, która działa bardzo źle, nieintuicyjnie, a o zmianę przełożenia trzeba pisać podanie i rujnuje to całą frajdę z jazdy. Manual, jak na włoskie auto przystało jest bardzo przyzwoity. Jeśli zaś potrzebujesz automatu, najpierw się nim przejedź i oceń czy ten w 500 Ci odpowiada. Alternatywnie możesz skusić się na oferowaną od kilku lat wersję elektryczną – 500e, która oferuje około 400 km zasięgu! Zależy on oczywiście głównie od stylu jazdy i wiatru. Dostępna jest nawet wersja Cabrio, ze składanym między słupkami w harmonijkę dachem materiałowym, niezależnie od napędu.
Abarth 595
Jeśli jednak moc w Fiacie 500 Ci nie wystarcza, ale jego sylwetka Ci się podoba, tylko chciałbyś coś z większym pazurem, mały Abarth może być bardzo dobrym wyborem! Wariant Fiata 500 oferowany przez nadwornego tunera Fiata – Abarth 595, to pełna funkcjonalność 500-tki, lecz z całkowicie nowym wymiarem wrażeń z jazdy. Inżynierowie Abartha poczynili swoją magię przy zawieszeniu, tak aby samochód ten nie zostawał w tyle nawet na torze wyścigowym, a 4-cylindrowy, turbodoładowany silnik T-JET o pojemności 1.4 w zależności od wariantu oferuje od 145 do aż 180 KM, co w aucie o takich rozmiarach i masie potrafi dostarczyć niesamowitych wrażeń. Najmocniejszy wariant rozpędzi się do pierwszej setki w czasie 6,9 s sekundy! Co ciekawe, Abarth również dostępny jest z miękkim, otwieranym dachem. Fajny gadżet.
Alfa Romeo Stelvio
Alfa, choć przez długi czas nieobecna na amerykańskim rynku, nie mogła nie skorzystać z gwałtownie rosnącego popytu na SUVy oraz crossovery w Ameryce Północnej. Model Stelvio podbił serca nie tylko w Europie ale i właśnie w Stanach Zjednoczonych. Ten ekstrawagancki SUV to kwintesencja włoskiej motoryzacji na miarę obecnych czasów. Alfa znakomicie połączyła wygodę, komfort i użyteczność SUVa z prawdziwą duszą włoskiego sportowca. Finezyjnie nakreślone linie nadwozia, sportowo wyglądające wnętrze i wspaniałe prowadzenie sprawiają, że każdy kilometr to czysta przyjemność. Do tego charakteru dodaje sporo drobnych smaczków, jak na przykład duże aluminiowe łopatki zmiany biegów zamocowane na kolumnie kierownicy, tak aby nie obracały się wraz z nią, czy opcjonalne wykończenie włóknem węglowym, w tym na kierownicy. Te i inne smaczki znajdziesz już nawet w wersji z 2-litrowym silnikiem, jednak prawdziwa zabawa zaczyna się w wariancie Quadrifoglio, z 2,9-litrowym V6, które oferuje aż 510 KM mocy maksymalnej i jest skróconym o dwa cylindry 3.9 V8 od Ferrari, więc brzmi absolutnie fenomenalnie!
Ferrari, Lamborghini, Maserati i inne włoskie dzieła sztuki
Na koniec zostawiamy to co tygryski lubią najbardziej. Nowe, współczesne, klasyczne, zabytkowe – jeśli wiesz czego szukasz, Włochy mają Ci do zaoferowania mnóstwo prawdziwie wyjątkowych dzieł sztuki na kołach. Amerykanie, tak jak reszta świata, bardzo lubią supersamochody, oraz auta luksusowe najwyższej klasy. O ile w przypadku luksusu Niemcy i Wielka Brytania to zdecydowani faworyci, włoskie superauta nie mają sobie równych. Od w miarę rozsądnych wyborów jak Ghibli czy Levante, przez nieco trudniejsze do wytłumaczenia żonie F8 aż po całkowity włoski hardkor, który oferują modele takie jak Ferrari 812, czy Lamborghini Aventador. Do wyboru do koloru.
Foto. materiały prasowe producentów