Nowa Skoda Fabia ma poważnych rywali i pojawia się pytanie czy da radę im sprostać, chociaż cena będzie jej dużym atutem w tym segmencie
Skoda Fabia, z czym Wam się to kojarzy? Na to pytanie odpowiedź nie jest jednoznaczna wbrew temu co mogłoby się wydawać. Otóż wizje na Fabię są trzy: pierwsza to cała zielona z małym logo Żabki na drzwiach, klasyk polskich dróg, zawsze gnają ponad przepisowo i na nic nie zważają, a pod sklepami zielonego zwierzaka rzadko je widać; druga to inny handlowcy, czyli tacy co mają równie mało czasu, a sprzedają wszystko od długopisów przez worki z cementem po suszarki, masz coś do sprzedania to oni to dla Ciebie zrobią; no i trzecia grupa – detal, czyli ludzie, którzy cenią sobie dobre tanie auta, takie, które nie zawodzą, gdy ich potrzebujemy, są to jednostki w porównaniu z handlowcami, ale są obecne. To właśnie do takich osób ma trafiać Skoda Fabia 2021 w wersji Monte Carlo.
Skoda Fabia musi doczekać się odświeżenia, jeśli chce pozostać dalej atrakcyjną propozycją. Jej rywalem będą takie auta jak Renault Clio, Seat Ibiza czy Dacia Logan MCV (tutaj raczej rywal odpuszcza, bo MCV nie będzie). Dlatego patrząc na to jak wygląda nowe Clio to Fabia musi nieco wydorośleć. Jeśli chodzi o aspekty wizualne to spodziewamy się kierunku podobnego do Skody Scala, która to jest idealnym wzorem dla młodszej siostry. Stylistyka nieco podobna do Superba/Enyaq i gama oszczędnych silników – przepis na idealny samochód, a jeśli dodamy do tego niską cenę to mamy komplet. Dlatego to Scalę wskazujemy jako najbliższy samochód nowej Fabii.
Pod maską najpewniej pojawią się silniki 1.0 TSI o mocy 110 KM oraz 1.5 TSI 150 KM, możliwe, że zawita jeszcze 85-konny wariant 1.0. Czy będą Diesle? Ciężko stwierdzić ze względu na normy emisji spalin, ale liczymy na to, że 1.5 TDI się pojawi, w końcu to dobry silnik na trasy. Co do hybryd to możemy liczyć na eTSI, ale to raczej ze względu na normy i nie będzie to często wybierana wersja napędowa ze względu na wyższą cenę. Co ciekawe, nowa Fabia oparta będzie na płycie MQB A0, więc w tej kwestii też mamy mały postęp. Premiery spodziewamy się na początku przyszłego roku.
Foto. Motor.es
Założyciel | Redaktor naczelny
Pasjonat motoryzacji i marketingu – wielu mówi, że urodził się z benzyną we krwi, lecz lekarze wciąż mają wątpliwości jak to możliwe.
Comments