Redaktor | Fotograf

Segment vanów jest obecnie na wymarciu. Kolejne modele znikają z rynku bez premiery następcy. Ten trend stara się odwrócić Volvo, które właśnie szykuje się do premiery nowego auta. Będzie to Volvo EM90, które może być jedną z ciekawszych propozycji szwedzkiej marki. Niestety, najprawdopodobniej model nie opuści rynku chińskiego.

Jeszcze kilkanaście lat temu, moda na vany była niezwykle duża. Każdy producent miał swojego przedstawiciela, lub nawet kilku, w tej klasie. Obecnie ciężko znaleźć jakikolwiek model w tym segmencie. Ich popularność w Europie dobiegła końca, jednak w Chinach wciąż znajdują one wielu klientów. W związku z tym Szwedzi zdecydowali się stworzyć taki model. Otrzyma on oznaczenie Volvo EM90 i trafi na rynek chiński już niedługo. Dzięki renderom Kolesa.ru możemy się przekonać, jak będzie prezentował się najnowszy model szwedzkiego producenta.

W związku z tym, że Volvo nigdy nie miało w ofercie minivana, ciężko czerpać z czegoś wzorce. Z tyłu na pierwszy rzut oka można jednak rozpoznać, z jaką marką mamy do czynienia. Volvo EM30 otrzymało charakterystyczny kształt lamp, a także dwukolorowe wykończenie bagażnika. Nadwozie powinno pochodzić w większości z bliźniaczego modelu Zeekr 009. Jest on częścią koncernu Geely, do którego należy również Volvo. Szwedzi zmienią również przednią część nadwozia, która otrzyma charakterystyczne dla szwedzkiej marki grill i lampy. Całość prezentuje się całkiem ciekawe, a widok nadwozie minivana z logiem Volvo jest co najmniej niecodzienny.

Wnętrze również otrzyma typowe dla marki rozwiązania. Jednocześnie ma być bardzo luksusowe, a każdy rząd siedzeń ma składać się z dwóch osobnych siedzeń. Dostęp będzie możliwy dzięki odsuwanym drzwiom obecnym z obu stron auta. Rozwiązania techniczne powinny zostać przeniesione z innego minivana koncernu Geely, czyli Zeekr 009. Napęd będzie oczywiście jedynie elektryczny. Volvo zaprezentuje EM90 już niedługo, prawdopodobnie będzie to końcówka roku. Niestety, auto trafi jedynie na rynek chiński, producent planuje ewentualną ekspansję na inne rynki azjatyckie.

Fot. Kolesa.ru

Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *