Niektórym ciężko może być odróżnić Audi Q5 Sportback od Mustanga Mach-e, dlatego w tym wszystkim brakuje odpowiednika BMW z dużymi nerkami…
Era SUV’ów Coupe już nastąpiła niezależnie od tego czy nam się to podoba czy też nie. Gdy Porsche wprowadziło Cayenne Coupe to cały świat zastanawiał się “kto to kupi?”, a teraz okazuje się, że takie auto było strzałem w dziesiątkę. Podobnie jest w Audi, chociaż tutaj nazwa Sportback może być nieco myląca. Jak na razie mamy Audi Q3 Sportback oraz e-tron Sportback, ale to nie jedyne samochody z tym przydomkiem, bowiem wcześniej widzieliśmy takie wcielenie w modelach A1, A3, A5 czy A7. Jednak do tej już i tak wielkiej rodziny ma dołączyć nowy członek, który nazywać się będzie Audi Q5 Sportback i wiecie co jest najśmieszniejsze? Że jeśli te zdjęcia naprawdę przedstawiają nowe Q5 to projektanci z Ingolstadt chyba inspirowali się Mustangiem Mach-e.
Zacznijmy od samych zdjęć, bo widać na nich całkiem sporo elementów auta. Przede wszystkim nasza uwaga skupia się na tylnych światłach, bo te są całkowicie inne niż lampy znane z bazowego Q5. To coś na wzór tych z Q3 Sportback, ale jakby nieco się powiększyły i nieproporcjonalnie rozciągnęły. Finalnie widać całkiem duże podobieństwo właśnie do Mustanga Mach-e, w ogóle cały tył przypomina w zadziwiająco dużym stopniu ten amerykański twór. Przechodząc jednak dalej widać, że grill też znacznie się powiększył względem Q5 w bazowej wersji, a o wydłużonym dachu nie ma nawet co wspominać, bo przecież to naturalne w tym segmencie. Nie wiemy o ile faktycznie urosło Q5 Sportback względem podstawowego Q5, ale wydaje się być to różnica spora.
Gama jednostek silnikowych będzie prawdopodobnie identyczna jak w przypadku pokazanego już Q5, ale nie oznacza to, że pojawi się RS Q5 Sportback. Dlaczego? Ciężko stwierdzić, ale może się okazać, że Audi niechętnie podejdzie do tego tematu i ten model nie dołączy do rodziny RS. Czy to dobrze czy to źle – oceńcie sami. Niemniej jednak premiera jest już bardzo blisko i możemy spodziewać się jej za kilkanaście tygodni. Nie jest wykluczone, że pierwszym rynkiem debiutu będą Chiny, ale i tak najprawdopodobniej prezentacja odbędzie się za pośrednictwem platformy streamingowej.
Założyciel | Redaktor naczelny
Pasjonat motoryzacji i marketingu – wielu mówi, że urodził się z benzyną we krwi, lecz lekarze wciąż mają wątpliwości jak to możliwe.
Comments