Formula Regional European Championship by Alpine – tak będzie brzmieć seria, która powstanie z połączenia FREC oraz Formula Renault Eurocup.

Gdy w 2019 roku FIA zdecydowała się na stworzenie oficjalnego cyklu mistrzostw Formuły 3, będących bezpośrednim zapleczem F2, federacja uznała, że potrzebne jest uregulowanie działania kolejnej, jeszcze niższej kategorii. W ten sposób powstała Formula Regional European Championship, której organizację powierzono Automobile Club d’Italia. Seria mimo wsparcia od FIA radziła sobie jednak paradoksalnie gorzej od konkurencji, jaką była Formula Renault Eurocup. Na starcie tej drugiej organizacji pojawiało się więcej zawodników i zespołów, a poziom był równie mocny, co we FREC.

FIA widząc ten stan rzeczy postanowiła zareagować i w ten oto sposób ujednolicono obie serie. Od następnego sezonu te dwie kategorie zostaną połączone pod nazwą Formula Regional European Championship by Alpine. Tę decyzję ogłoszono dzisiaj podczas weekendu Formuły 1 na torze Imola.

Formula Regional European Championship

Nowa seria ma być pomostem między rozsianymi zawodami w samochodach Formuły 4, a mistrzostwami F3. Dzięki temu format europejskich zawodów został usystematyzowany tak, jak ma to miejsce m.in. w obu Amerykach, Azji czy Japonii.

Jest to również kolejny krok koncernu Renault w kwestii wzmacniania pozycji marki Alpine, która jest dla Francuzów ważnym punktem planu naprawczego. Przejęcie od firmy-matki licencji na starty w F1, wejście do LMP1, a teraz sponsoring tytularny juniorskiej serii single-seaterów – Luca de Meo nie próżnuje i nie rzuca na wiatr słów, iż widzi w producencie z Dieppe spory potencjał. W wyżej wspomnianej miejscowości tworzone zresztą będą bolidy, dla których silniki przygotuje Renault. Produkowaniem podwozia zajmie się zaś włoska firma Tatuus.

Utworzenie nowej Formula Regional European Championship by Alpine licencjonowanej przez FIA to kolejny znaczący krok w definiowaniu drogi na szczyt motorsportu – Formuły 1. Dziękuję Renault, Alpine oraz ACI za umożliwienie tej fuzji. Nie mogę doczekać się ujrzenia przyszłych mistrzów w tych niewątpliwie ekscytujących mistrzostwach.

Jean Todt, prezydent FIA
Formula Regional European Championship

Ciekawie wyglądają limity dotyczące wielkości gridu. Maksymalna ilość zawodników, jaka może wystartować w jednym wyścigu, wynosi dokładnie 36. Każdy zespół może zaś wystawić trzy bolidy… poza przypadkiem, gdy jednym z kierowców jest kobieta. Wtedy liczba samochodów rośnie do czterech.

Zawody sankcjonowane przez FIA mogą być niezłą zachętą dla znanych w juniorskim świecie zespołów, jak na przykład Prema, ART czy Carlin. Czy te i inne marki będą zainteresowane dołączeniem do nowego FREC? W najbliższym czasie powinniśmy poznać odpowiedź na to pytanie.

Formula Regional European Championship

Foto. materiały prasowe FREC

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *