Założyciel | Redaktor naczelny Pasjonat motoryzacji i marketingu - wielu mówi, że urodził się z benzyną we krwi, lecz lekarze wciąż mają wątpliwości jak to możliwe.

Jeśli sprzedawało się M4 Cabrio to równie niepoważne BMW M4 Baja też musiałoby się dobrze sprzedawać, dlatego ten projekt musi pójść dalej

Hejt jaki się wylał na nowe BMW M4 był ogromny i tak naprawdę przez kilka tygodni wszędzie było głośno o tym, że “nerki w nowym M4 są okropne”. Jednak z każdym kolejnym zdjęciem w sieci, szczególnie w przypadku tych ulicznych, gdzie auto było w normalnym świetle i naturalnej scenerii, coraz to więcej osób się przekonywało. Dzisiaj zaryzykowałbym stwierdzenie, że większe grono jest zwolenników M4 niż przeciwników, ale gdyby ktoś jeszcze miał jakieś wątpliwości, to polecamy spojrzeć na wersję Baja, która trochę udaje terenówkę, trochę kampera, a finalnie wygląda bardzo dobrze i jak na “sportowe” auto mogłaby być całkiem praktyczna.

M4 Baja

Autorem tego projektu jest BradBuilds, artysta, który na swoim Instagramie pokazuje naprawdę szalone wersje wielu samochodów, a to BMW M4 Baja nie należy do najodważniejszych. Jednak dzisiaj skupimy się właśnie na tym aucie, bo jest to stosunkowo świeży projekt i zyskuje popularność na fali zmiany zdania przez ludzi, na temat bazowego M4. Otóż sam projekt M3 Baja jeszcze bardziej podkreśla to, co wielu krytykowało w przypadku produkcyjnej wersji, czyli wielkie nerki, tłoczona maska i szeroka stylistyka. Prezentowana wersja jest jakby trochę kamperem, bo faktycznie na dachu umieszczono specjalną zabudowę, która podobno skrywa aneks kuchenny, łóżko i panele słoneczne do zasilania.

M4 Baja

Tak swoją drogą, to ta zabudowa jest wykonana z włókna węglowego, więc teoretycznie nie powinna dużo ważyć. Jeśli dobrze się przyjrzeliście to tak naprawdę “kamper” wchodzi do środka samochodu, bo pokrywa bagażnika jest ściągnięta i wykorzystano wolną przestrzeń. Gorzej nieco z szybą, bo tej pozbyć się jest trudniej, no i oczywiście kwestia dachu z włókna węglowego, czy wytrzymałby taki ciężar. W każdym razie z podniesionym zawieszeniem, oponami terenowymi i kamperem na dachu, BMW M4 wygląda w końcu jak na porządny samochód przystało. Oczywiście traktujmy to jako formę żartu i ciekawostkę, ale kto wie, czy na bazie zwykłej serii 4 nie powstanie taka konstrukcja? To byłoby ciekawe doświadczenie, jeśli udałoby się pojechać takim autem na kilkutygodniową wycieczkę.

Foto. BradBuilds via Instagram

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *