Grand Prix Turcji

Grand Prix Turcji powróciło do kalendarza Formuły 1 po ośmiu latach przerwy! Na Istanbul Park mistrzostwo zdobyć może Lewis Hamilton.

Podstawowe informacje o Grand Prix Turcji:

Nazwa toru: Istanbul Park
Długość toru: 5.338 km
Liczba okrążeń: 58
Ostatni zwycięzca: Sebastian Vettel (Red Bull, 2011)
Rekord toru (wyścig): Juan Pablo Montoya, 1:24,770 (McLaren, 2005)
Rekord toru (kwalifikacje): Sebastian Vettel, 1:25,049 (Red Bull, 2011)

Po raz ósmy Formuła 1 zawita na tor Istanbul Park położony pod Stambułem. W trakcie wyścigów, które odbywały się w latach 2005-2011 widzieliśmy wiele. Skandal polityczny, tryplet Felipe Massy, czy Jensona Buttona w drodze po tytuł. Na wiele emocji liczymy także w ten weekend. Fani kochają tor w Turcji przede wszystkim za legendarny zakręt numer osiem, czyli czterowierzchołkowy zawężający się łuk przejeżdżany z gazem w podłodze.

Grand Prix Turcji

W ten weekend najprawdopodobniej wyjaśni się sprawa mistrzostwa świata. Lewis Hamilton ma przewagę 85 punktów nad Bottasem, a to oznacza, że Fin musiałby wygrać i wykręcić najszybsze okrążenie wyścigu, aby zachować chociaż matematyczne szanse. Znacznie ciekawiej wygląda sytuacja w tabeli konstruktorów. Walka o 3 miejsce jest zacięta jak nigdy, a po Grand Prix Emilii-Romanii prowadzenie przejęło Renault. Francuzi mają jednak zaledwie jeden punkt przewagi nad rywalami z McLarena i Racing Point.

Weekend ten będzie miał ogromne znaczenie dla Saubera. Stajnia z Hinwil świętuje swoje 500. Grand Prix, a o historii zespołu można przeczytać na naszej stronie. Na bolidzie z tej okazji przygotowano specjalną wstawkę.

Grand Prix Turcji

Ciężko wyrokować jak poradzą sobie zespoły ze środka stawki. Jedno jest pewne, czeka nas niezwykle sentymentalny weekend, a różnice będą naprawdę niewielkie (no może poza Mercedesami i Verstappenem..).

Raport pogodowy przed Grand Prix Turcji

Czeka nas dość suchy i zimny weekend. Ciekawie może być w sobotę. Zapowiada się przelotne opady deszczu przez cały dzień. Niedziela najpewniej będzie sucha, lecz nie jest wykluczone, że nie spadną pojedyncze krople.

Foto. materiały prasowe serii

Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *