Choć mogłoby się wydawać, iż Lancia chyli się ku upadkowi, prawdopodobnie szykuje nam się spektakularne odbicie się od dna.
Obecna Lancia jest aktualnie cieniem samej siebie sprzed kilkunastu czy kilkudziesięciu lat. Fani motoryzacji pamiętają tę markę głównie dzięki modelom Delta oraz Stratos, które są dziś uznawane za ikony motorsportu. Teraz zaś, gdy ktoś wspomni o włoskim producencie, wielu osobom na myśl nasuwa się pytanie: “to oni jeszcze istnieją?”. Nie powinno to niestety dziwić – w 2017 roku doczekaliśmy się zapowiadanego już trzy lata wcześniej wyjścia Lancii ze wszystkich zagranicznych rynków i zamknięcie się na sprzedaż aut we Włoszech. Jedynym modelem w aktualnej ofercie producenta z Turynu jest przestarzały Ypsilon produkowany w Tychach, który pierwotnie miał zostać wycofany w 2018 roku, lecz ostatecznie zmieniono zdanie i nadal jest on sprzedawany. Oczywiście tylko w Italii.
Gdy wydawać się mogło, że Lancię czeka naprawdę marny los i kwestią czasu jest ogłoszenie końca tej historycznej marki, zasady gry zmieniła fuzja koncernów FCA (jego członkiem była Lancia) i PSA w superkoncern Stellantis. Celem tego tworu jest wykrzesanie maksymalnego potencjału ze wszystkich zrzeszonych producentów. a mając pod ręką tak wiele znaczącą w historii motoryzacji markę, jak Lancia, można zdziałać naprawdę sporo.
Co więcej, wszystko wskazuje na to, że w historii Lancii szykuje nam się niemały przełom. Na łamach portalu Automotive News Europe, nowy dyrektor generalny włoskiej marki Luca Napolitano przyznał, że od 2024 roku Lancia ma zamiar rozpocząć powrót na kolejne rynki europejskie. Mając na uwadze konkretny plan, jaki został przedstawiony, oraz słowa Napolitano, perspektywa wyjścia poza Półwysep Apeniński wydaje się teraz naprawdę realna.
W 2024 roku, kiedy to Lancia ma wrócić na kilka rynków europejskich (w planach są Austria, Belgia, Francja, Niemcy oraz Hiszpania), premierę ma mieć nowa generacja modelu Ypsilon. Nadal ma być to 5-drzwiowy hatchback o długości mniejszej niż 4 metry, a napędzany będzie albo miękką hybrydą, albo silnikiem elektrycznym. W kwestii jednostki wątpliwości nie ma w przypadku modelu Aurelia – kompaktowego SUV-a lub crossovera, który z pewnością będzie napędzany wyłącznie na energię elektryczną. Na sam koniec – nowa Lancia Delta, która ma mieć swoją premierę w 2028 roku i być hatchbackiem segmentu C. Harmonogram na papierze wygląda naprawdę sensownie.
Lancia zapewni dyskretną, czystą włoską elegancję i świetną jakość. Postępowy influencer kulturowy – tak definiujemy przyszłego klienta Lancii. Moją wizją jest stworzenie 100 salonów w 60 europejskich miastach. Jesteśmy pokorni, ale zdeterminowani, nie słabi.
Luca Napolitano, CEO marki Lancia
Foto. materiały prasowe producenta
Comments