Maserati GranTurismo zachwyca swoim ponadczasowym wyglądem i druga generacja, według najnowszych zdjęć, nie zmieni w tej materii za wiele.
Poprzednia generacja Maserati GranTurismo utrzymywała się na rynku przez 12 lat. W ciągu tego naprawdę długiego czasu doczekała się ona wielu wersji specjalnych, a także zdążyła odcisnąć swoje piętno w motorsporcie. Mimo tymczasowego zniknięcia z rynku, GranTurismo wcale nie straciło na zainteresowaniu i wielu fanów z niecierpliwością czeka na oficjalną premierę.
Maserati znajduje się aktualnie w dość ciekawym położeniu i wygląda na to, że wcielenie tej marki w skład superkoncernu Stellantis wyszło jej na dobre. Supersamochód MC20 zdobył serca wielu fanów motoryzacji, a w sukurs przybędą za nim kolejne nowe modele – SUV Grecale oraz wspominana dzisiaj druga generacja GranTurismo. Maserati otrzymało wiatr w żagle dzięki skokowi sprzedażowemu w latach 2014-2017, lecz aktualnie wyniki ponownie nie porywają. Marka robi jednak wszystko, by po raz kolejny odwrócić tendencję, a statystyki z poszczególnych miesięcy 2021 roku są całkiem obiecujące.
Włosi z pewnością liczą na to, że nowe Maserati GranTurismo pomoże im w rozpychaniu się łokciami na rynku. Tymczasem, zamiast oficjalnych informacji, dostajemy kolejne zdjęcia zakamuflowanego auta, które testowane było na ulicach Modeny.
Co by o nowym grand-tourerze od Maserati nie mówić, kamuflaż nie jest większym utrudnieniem w rozpoznaniu modelu – GranTurismo zarówno pierwszej, jak i drugiej generacji posiada dość charakterystyczną bryłę, którą niezwykle trudno z czymkolwiek innym pomylić. To oczywiście zwiastuje nam brak fundamentalnych zmian w wyglądzie auta, choć nie znaczy to równocześnie, że otrzymamy odgrzanego kotleta.
O samym wnętrzu nowego Maserati GranTurismo nie wiemy jeszcze dostatecznie dużo. Według doniesień, poza otrzymaniem nowych silników, pod maską spotkamy tę samą jednostkę, co w niezwykłym MC20. O ile jednak to podwójnie uturbione, 3-litrowe Netunno V6 potrafi we włoskim supersamochodzie wykrzesać z siebie aż 630 koni mechanicznych, moc w GranTurismo na pewno zostanie w pewien sposób zmniejszona.
Wiemy również, że GranTurismo będzie pierwszym autem od Maserati, które otrzyma swoją w pełni zelektryfikowaną wersję. Nie będzie jednak ona jeszcze dostępna do zakupu na premierę auta, która planowana jest w najgorszym wypadku na początek 2022 roku.
Foto. Walter Vayr