Choć o BMW M3 2021 wiemy sporo i jest już pewne, że dostanie nerki w nowej stylistyce to auto wciąż wzbudza wiele emocji, pozostając w kamuflażu
Jeśli miałbym wskazać najbardziej wyczekiwaną premierę 2020 roku to bez zastanowienia wskazałbym BMW M3 2021. No dobra, może jeszcze M4 2021, chociaż to mechaniczny bliźniak (sic!). W każdym razie, ilokrotnie w sieci pojawia się jakiś przeciek w sprawie tego samochodu lub ktoś wstawi zdjęcia zakamuflowanego egzemplarza, tak często na sile przybiera dyskusja, że albo to nowe nerki są za duże i auto wygląda kosmicznie albo drugi obóz uważa, że się opatrzy i wyjdzie bardzo dobrze. Ja osobiście skłaniałbym się ku tej drugiej opcji, chociaż jak to się mówi “wyjdzie w praniu”. Teraz jednak pojawił się nowy materiał z ulic Kalifornii, gdzie w dosyć długim ujęciu widzimy przemierzające ulice słonecznego miasta BMW M3. Czy dowiadujemy się czegoś więcej?
W zasadzie to nie, bo to dalej zakamuflowany egzemplarz, a BMW nie zdecydowało się jeszcze na zmniejszenie maskowania. Na taki manewr zdecydują się być może za jakiś czas, o ile w ogóle, bo to kwestia dosyć indywidualna, która ma sporo wspólnego z marketingiem. Tak czy inaczej, widzimy ponownie dosyć wyraźny zarys przedniego grilla w postaci dwóch wielkich nerek. Co ciekawe, podstawowa seria 3, na przykład w wariancie M340i, ma nerki w “klasycznej” formie. Skąd więc taka rozbieżność? Zapewne wynika to z jedności między modelami M3 oraz M4, bo te samochody różni jedynie nadwozie. O ile w serii 4 jest pewne, że każdy wariant będzie miał nerki duże, tak jak to było w Concept 4, tak w przypadku M3 i M4 prawdopodobieństwo jest duże, ale nie 100%.
Jednak kwestia nerek to jedno, a to co pod maską i wrażenia z jazdy to drugie. M3 i M4 otrzymają silnik o pojemności 3 litrów i 6 cylindrach, czyli jest to dokładnie taka sama jednostka jak w przypadku modeli X3 M oraz X4 M, a także ten silnik pojawi się w nowym BMW M2, chociaż w nieco osłabionej wersji. Moc? Tutaj mówi się o poziomie 470 KM w podstawie i 510 KM w wersji Competition, chociaż jak wiemy z przeszłości, wariantów M3/M4 będzie więcej niż 2 pewne wersje. BMW poświęca bardzo dużo uwagi dla kwestii zawieszenia i prowadzenia nowych samochodów z serii M. Ma to być znak rozpoznawczy samochodów w najbliższym czasie.
Foto. Allcarnews
Założyciel | Redaktor naczelny
Pasjonat motoryzacji i marketingu – wielu mówi, że urodził się z benzyną we krwi, lecz lekarze wciąż mają wątpliwości jak to możliwe.