High Class Racing, czyli zespół Roberta Kubicy zajął drugie miejsce w klasie LMP2 w wyścigu kwalifikacyjnym do 24H of Daytona.
Za nami wyścig kwalifikacyjny do Rolex 24 at Daytona. Format “weekendu” opiera się na rozgrywanych tydzień przed właściwym wyścigiem kwalifikacjach, po których dzień później następuje wyścig kwalifikacyjny. W tych pierwszych High Class Racing zajęło drugą pozycję w klasie LMP2, którą potem w trwającym 100 minut wyścigu utrzymał duet Habsburg, Andersen. Pierwsze miejsce zajął zespół PR1 Mathiasen Motorsport, którego kierowcy zajęli wczoraj pierwszą pozycję w czasówce. Wydawałoby się, jakby pierwsza dwójka spokojnie utrzymała swoje pozycje. Tak jednak nie było. High Class Racing znalazło się nawet na szóstej pozycji, lecz świetna jazda w samej końcówce arcyksięcia Austrii, Ferdinanda Habsburga oraz problemy rywali pozwoliły na sprint w końcówce i wyprzedzenie m.in. Giedo van der Garde, oraz Antonio Fuoco.
Wiele emocji przyniosły warunki pogodowe. Deszcz ustał przed rozpoczęciem wyścigu i tor przesychał, co powodowało ciekawe sytuacje. Motul Pole Award 100 obfitowało w żółte flagi, a mieliśmy do czynienia nawet z restartem sesji po zaledwie kilku minutach.
Najpierw za kierownicą Oreci 07 zespołu zasiadł Dennis Andersen. Wcześniej wspomniany mokry asfalt nie sprzyjał Duńczykowi i spadł on na trzecią pozycję. Zderzenie kierowców w klasie LMP3 spowodowało żółtą flagę oraz restart, po którym problemy Andersena się nie zakończyły. Kierowca pojazdu z numerem #20 stracił kolejne trzy miejsca i znalazł się na szóstej pozycji w swojej kategorii. Do rozpoczęcia serii zjazdów do boksu, które z powodu przepisów zostały otwarte po 30 minutach (kierowca musi przejechać minimum pół godziny, a maksymalnie 70 minut) Duńczykowi udało się awansować na czwarte miejsce. Ferdinand Habsburg do akcji wkroczył po niecałych 40 minutach i musiał odrabiać straty, ponieważ po neutralizacji, którą zastał na samym początku swojego stintu, był dopiero szósty. Dziesiąty kierowca minionego sezonu DTM utrzymywał swoją pozycję do zjazdu do boksu i niedługo po zmianie opon spadł za Giedo van der Garde. Austriak wyprzedził jednak nie tylko Holendra, lecz także kierującego pojazdem z numerem #8 Gabriela Aubry. Wydawało się, że High Class Racing zakończy na najniższym stopniu podium, lecz Antonio Fuoco doświadczył problemów z samochodem i spadł na odległą, szóstą pozycję w swojej klasie. ROLEX 24 Hours at Daytona rozpocznie się w przyszłą sobotę o 21:40 czasu polskiego.
Foto. materiały prasowe zespołu
