Założyciel | Redaktor naczelny Pasjonat motoryzacji i marketingu - wielu mówi, że urodził się z benzyną we krwi, lecz lekarze wciąż mają wątpliwości jak to możliwe.

Volkswagen Nivus dołączy do grona Crossover’ów niemieckiego producenta i najprawdopodobniej trafi w hierarchii nieco ponad model T-Cross

Powszechnie wiadomo, że obecnie w motoryzacji królują SUV’y oraz Crossovery. Wydawało się, że Volkswagen w tym temacie wykorzystał już swoje możliwości, bo mamy przecież modele T-Cross, T-Roc, Tiguan, Tiguan Allspace oraz Touareg. Jednak nic z tego, w najbliższym czasie do oferty producenta trafi kolejny model pod nazwą Nivus. Na razie za wiele o samochodzie nie wiemy, bo informacja o nim została przekazana na Dorocznej Konferencji Mediów Volkswagena, a w sieci dostępne jest tylko jedno zdjęcie w dość słabej rozdzielczości. Zaprezentowany został również teaser nowego modelu, ale zbyt wielu szczegółów się z niego nie dowiemy.

Można zauważyć, że Volkswagen Nivus jest bardzo podobny do modelu T-Cross, jednak jego sylwetka bardziej opada ku tyłowi. Można rzec, że to taki T-Cross w nadwoziu Coupe. Taki zabieg nikogo nie powinien zdziwić, bo skoro Audi Q3 występuje w nadwoziu Sportback to może i takiego Sportback’a zobaczymy w znacznie tańszym Nivusie. W pierwszej kolejności auto ma trafić do sprzedaży w Ameryce Południowej, bo produkcja będzie odbywać się w Brazylii. Do Europy zawita nieco później, jak europejskie fabryki rozpoczną produkcję tego modelu i mówi się, że premiera na targach motoryzacyjnych w Genewie za rok powinna być idealnym momentem do pokazania Europie samochodu. Zatem możemy łatwo wyliczyć, że u nas pojawi się w 2/3 kwartale 2021 roku.

Pod maską ma być silnik 1.0 115 KM połączony z 6-biegową skrzynią manualną. Oprócz tego będzie można wybrać 7-biegowe DSG, ale tylko z silnikiem 1.0 130 KM. To oczywiście silniki dostępne na rynku brazylijskim, ale możemy spodziewać się u nas nieco większej palety, w tym jednostki o mocy 150 KM. Niestety, jak przystało na współczesnego Crossover’a, auto będzie dostępne tylko z napędem na przednią oś. Nie zobaczymy zatem 4Motion i prawdziwych właściwości terenowych tego auta. Szkoda, bo Volkswagen Nivus wyglądem zachęca do zjechania z trasy. Auto będzie oparte na platformie MQB , czyli dokładnie tej samej co nowy Golf, a więcej szczegółów poznamy w najbliższych tygodniach, bo brazylijska premiera ma się odbyć jeszcze tej wiosny.

Foto. materiały prasowe producenta

Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *