Niemiecki producent został przyłapany podczas testów najmocniejszej wersji Golfa w nadwoziu kombi. Golf R Variant został pozbawiony kamuflażu, dlatego już dziś możemy zobaczyć jego produkcyjną wersję.

Pierwszą ważną informacją jest fakt, że odmiana o nadwoziu kombi dostępna będzie jedynie na rynku europejskim. Ze względu na małą popularność na innych rynkach Volkswagen rezygnuje ze sprzedaży m.in w Stanach Zjednoczonych. Jest to już kolejny model, który przeznaczony będzie tylko na rynek europejski. Taka sama taktyka została zastosowana przy sprzedaży Tiguana w wersji R. Wracając. Niemal gotowy do produkcji Golf R Variant zauważony został nieopodal Nurburgring. Zaskakuje, że auto w 99,9% nie jest zasłonięte. Wygląda na to, że ukryte są jedynie znaczki “R”.

Volkswagen Golf R Variant
Foto. Motor1

Gdy przyjrzymy się bliżej temu co dzieje się we wnętrzu auta zauważyć możemy część, która z pewnością nie wystąpi w autach dostępnych dla klientów. Mowa tutaj o klatce bezpieczeństwa, którą widzimy za przednimi fotelami. Jeśli już o siedziskach mowa, egzemplarz testowy wyposażony został w kubełki Recaro. Rzeczą oczywistą jest, że nie pojawią się one w wersji produkcyjnej ponieważ wiemy, że wersja Variant odziedziczy wnętrze od odmiany hatchback. Nie tylko wnętrze. Również silnik oraz podzespoły zostaną niezmienione. Auto wyposażone będzie w turbodoładowany silnik o pojemności 2-litrów. Moc jednostki wynosi 320 koni mechanicznych, a moment obrotowy jest równy 420 Nm. Variant dostępny będzie jedynie z napędem na cztery koła, a moc przenoszona będzie za pośrednictwem siedmiobiegowej przekładni DSG. Wersja hatchback rozpędza się do pierwszej “setki” w czasie 4,7 sekundy. Spodziewamy się, że Variant ze względu na swoją wagę będzie nieco wolniejszy.

Volkswagen Golf R Variant
Foto. Motor1

Golf R Variant ma wszystko żeby stać się jednym z najbardziej uniwersalnych aut niemieckiej firmy. Oczywiście zaraz za Arteonem R w wersji Shooting Brake oraz hybrydowym Tuaregiem R. Ponieważ kamuflaż całkowicie zniknął premiery auta spodziewać możemy się już niebawem. Jedynymi autami z “gamy” Golfa, które nie zostały jeszcze zaprezentowane są GTD Variant oraz opisywany R Variant. Nie jest do końca pewne czy GTD znajdzie swoje miejsce w nowej gamie, ale wiemy, że gdy się pojawi dostępne będzie również tylko na rynku europejskim.

Foto. zdjęcia są własnością serwisu Motor1

Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *