Ta informacja jest jedną z najlepszych rzeczy jakie usłyszycie w tym tygodniu. Wielki powrót marki Peugeot oznacza jeszcze lepszą rywalizację
Informacja o utworzeniu nowej serii wyścigowej w ramach WEC ( World Endurance Championship) dla hypercar-ów była nie lada niespodzianką. Od początku wiedzieliśmy, że wśród zespołów startujących znajdzie się Toyota i Aston Martin, bo te zespoły potwierdziły od razu swoją obecność. Później mówiło się, że dołączy jeszcze Mercedes, być może Koenigsegg i Bugatti, lecz nikt nie spodziewał się, że może to być Peugeot ze swoim działem odpowiedzialnym za projekty do motorsportu.
Francuska marka ostatni raz była obecna podczas wyścigu Le Mans w 2011 wraz ze swoim modelem 908 HDi FAP. Ten sam model wygrał wspomniany wyścig w 2009, a wcześniej marka Peugeot zwyciężała w latach 1992 i 1993. To dosyć spory dorobek, bo w międzyczasie wpadło jeszcze kilka pozostałych miejsc na podium. Teraz jednak Peugeot wróci do startów w legendarnym wyścigu 24h Le Mans i od 2022 roku będzie wystawiał swój własny samochód.
Nie znamy szczegółów odnośnie wyglądu czy jednostki napędowej samochodu, bo te mają być ujawnione na początku 2020 roku, ale jak na razie mamy oficjalne potwierdzenie za pośrednictwem Twittera. Jednak, aby wziąć udział w serii producent musi spełnić jeden z dwóch warunków: stworzyć samochód spełniający wymagania serii lub zbudować auto na bazie istniejącego hypercara, który jest dopuszczony do ruchu. Wiele osób błędnie interpretuje te przepisy, bo jest tam użyte słowo LUB, a nie I. To zmienia postać rzeczy, bo Peugeot prawdopodobnie nie będzie budować minimum 20 egzemplarzy hypercara tylko stworzy specjalny model na tor spełniający te 3 warunki:
- masa samochodu – 1100 kg
- łączna moc na poziomie 750 KM
- jednolity dostawca ogumienia
Foto. Twitter
Założyciel | Redaktor naczelny
Pasjonat motoryzacji i marketingu – wielu mówi, że urodził się z benzyną we krwi, lecz lekarze wciąż mają wątpliwości jak to możliwe.
Comments