Mick Schumacher zajął dopiero osiemnaste miejsce, lecz wystarczyło to jednak do zdobycia tytułu. Sprint padł łupem Jehana Daruvali.

Dzisiaj interesowała nas tak naprawdę tylko walka o tytuł mistrzowski. Mick Schumacher miał 14 punktów przewagi na Callumem Ilottem, więc tytuł był na wyciągnięcie ręki. Pierwszy krok w stronę mistrzostwa Niemiec zrobił na starcie, świetnie ruszając z trzeciego miejsca wyprzedził Jehana Daruvalę. Lider generalki chwilę później potężnie zblokował koła i o mały włos nie wjechał w Dana Ticktuma. Niemiec przez swój błąd stracił pozycję na rzecz Daruvali, wracając na miejsce, z którego ruszał. Na tylnej skrzyni Ilotta siedział Robert Shwartzman. Rosjanin znalazł się nawet przed Brytyjczykiem, ten jednak skutecznie skontrował. Oprócz pierwszej szóstki cała stawka była jedną, wielką grupą. Ostro walczyli Marcus Armstrong i Nikita Mazepin, z pojedynku o ósme miejsce górą wyszedł Rosjanin. Odważnym manewrem popisał się z kolei Schumacher, wyprzedzając Daruvalę w sekcji “nowych” zakrętów.

Mick Schumacher

Powoli przebijał się także wczorajszy zwycięzca, Yuki Tsunoda. Japończyk po nienajlepszym starcie wypadł z czołowej ósemki. Na szóstym okrążeniu wyprzedził jednak Mazepina, wracając do punktów. Dwa kółka później pozycje zyskał także drugi Carlin, czyli Jehan Daruvala. Hindus zaatakował Micka Schumacherze na dojeździe do czwartego zakrętu i kolejny raz mógł cieszyć się z drugiej pozycji. Do lidera klasyfikacji generalnej zbliżył się Callum Ilott. Na jedenastym okrążeniu na torze pojawił się VSC, więc Brytyjczyk musiał odłożyć atak na później.

Oprócz walki o trzecie miejsce, ostrą batalię o zwycięstwo toczyli Dan Ticktum i Jehan Daruvala. Brytyjczyk był jednak w stanie bronić się przed kierowcą Carlina. Coraz więcej błędów popełniał z kolei Mick Schumacher, którego opony już nie dawały rady. Na 19. okrążeniu Ilott przypuścił fantastyczny atak na Niemca i wskoczył na P3. Lider generalki spadł także za Shwartzmana i Zhou, po czym zdecydował się zjechać do alei serwisowej.

Mick Schumacher

W tym momencie Ilott tracił tylko 4 sekudny do dwójki liderów. Między nimi toczyła się niesamowita walka, Daruvala nie był w stanie wyprzedzić Ticktuma. Spróbował już na 23. kółku, wtedy jednak Brytyjczyk się obronił. Kierowca Carlina wyszedł na prowadzenie na 25. okrążeniu, a Callum Ilott nie był w stanie już do nich odrabiać. Opony w bolidzie UNI-Virtuosi po prostu się skończyły i Brytyjczyk zaczął tracić pozycje. Najpierw wyprzedził go Tsunoda, a zaraz potem Zhou. Na skrzyni biegów czarno-czerwonego bolidu siedział Robert Shwartzman, po czym wskoczył przed wicelidera generalki na 28. okrążeniu. W międzyczasie w trakcie walki o punktowane pozycje w żwir wypadł Felipe Drugovich, tracąc kilka pozycji. W tabeli spadał także Ilott, którego wyprzedzili po kolei: Alesi, Ghiotto, Mazepin oraz Drugovich. Na przedostatnim okrążeniu na drugie miejsce wskoczył jeszcze Yuki Tsunoda. Całe kółko walki przyniosło zamianę pozycji na dopiero ostatnim zakręcie. Po kilkudziesięciu minutach fenomenalnej walki, pierwszy linię mety przeciął Jehan Daruvala. Callum Ilott dojechał jedenasty, Mick Schumacher osiemnasty, dzięki czemu zdobył tytuł.

W taki sposób zakończył się świetny sezon Formuły 2. Mick Schumacher w pełni zasłużenie zdobył tytuł, będąc najrówniejszym kierowcą na przestrzeni sezonu. Ilottowi zabrakło niewiele, ale mimo to ten rok kończy na drugim miejscu ze stratą czternastu punktów. Nie pozostaje nam nic innego, jak czekać na nowy sezon, który mamy nadzieję, że przyniesie nowych bohaterów Formuły 2.

Image

Foto. materiały prasowe serii

Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *