Bez wątpienia są to odpowiednie okoliczności do testowania najbardziej terenowej odmiany nowej generacji klasy G. Nowa odmiana pozwoli na spoglądanie na innych jeszcze bardziej z góry.
W przypadku poprzedniej generacji G-Klasy Mercedes poszedł na całość. W ofercie znalazły się takie wersje jak G63 6×6, G65 AMG z silnikiem V12, a pod koniec produkcji na rynek trafiła odmiana G500 4×4². Trafiła ona do użytkowników, którzy chcieli używać G-Klasy w terenie jeszcze intensywniej. W przypadku obecnej generacji jednak, pierwsze dwie wspomniane ekstremalny odmiany nie mają jednak szans powstać. Bardzo prawdopodobne jednak jest to, że już niedługo na rynek trafi nowy G4x4². Jest już intensywnie testowany, więc kwestią czasu jest jego oficjalna prezentacja.
Z zewnątrz nowy G4x4² bardzo przypomina tego poprzedniej generacji. Również ma bardzo podniesione zawieszenie, a także nieco poszerzone nadkola. Kamuflaż w górnej części dachu maskuje zapewne dodatkową osłonę ze światłami. Poza tymi wyróżnikami, auto generalnie wygląda tak samo jak zwykła G-Klasa. Sfotografowany egzemplarz został wyposażony także w piękny niebieski lakier oraz dodatkowe wyposażenie na dachu wraz z drabiną. Nieco dziwnie prezentują się czerwone zaciski. Raczej nie pasują one do mało sportowego charakteru samochodu.
Nie wiadomo jeszcze co dokładnie znajdzie się pod maską nowej odmiany klasy G. Jednak bardzo prawdopodobnie będzie to ta sama jednostka co w wersji G500 zwykłej wersji G-Klasy. 4- litrowy silnik V8 powinien zapewnić moc na poziomie około 420 koni. Raczej nie ma co oczekiwać odmiany z silnikiem wysokoprężnym, ani tym bardziej AMG. Właściwości terenowe auta powinny być jeszcze lepsze niż w poprzedniej generacji, oferując przy tym znacznie większy komfort podróży.
Niestety, nieznana jest jeszcze dokładna data premiery samochodu. Prawdopodobnie jednak, odbędzie się ona już w najbliższych miesiącach. Nie ma co liczyć na zaprezentowanie samochodu podczas jakiegoś wydarzenia targowego, najprawdopodobniej premiera odbędzie się online. Nowa klasa G 4×4² z pewnością znajdzie nabywców, zwłaszcza że niektórym zwykła odmiana nie wystarcza do użytku w terenie.
Foto. Motor1
Redaktor | Fotograf
Comments