Lewis Hamilton

Lewis Hamilton wykorzystał wszystkie okazje i przypieczętował tytuł na Istanbul Park. Podium uzupełnił Perez oraz Vettel.

Emocje zaczęły się już kilkadziesiąt minut przed wyścigiem. Antonio Giovinazzi wylądował w żwirze, a George Russell wjechał w ścianę na wjeździe do pit lane i musiał startować z alei serwisowej. Z alei ruszał również Nicholas Latifi, a na ostatnie pole startowe przesunięto Pierre’a Gasly’ego. Genialnie ruszył Lewis Hamilton i Sergio Perez. Meksykanin wskoczył na drugie miejsce, a Brytyjczyk na ostatni stopień podium wykorzystując tragiczny start Verstappena. Świetnie wystartował także Sebastian Vettel, który po kontakcie pomiędzy Hamiltonem, Oconem i Bottasem wyprzedził Brytyjczyka i awansował na trzecie miejsce. Nie był to koniec problemów 6-krotnego mistrza świata. Przez błąd, który popełnił stracił pozycję także na rzecz obu Red Bulli. Wyróżnić należało także Carlosa Sainza. Hiszpan wspiął się na dziewiątą pozycję. Niezagrożony był Lance Stroll. Kanadyjczyk bez problemów odjeżdżał reszcie stawki i wyrobił sobie 15 sekund przewagi nad trzecim Vettelem w zaledwie pięć okrążeń.

Grand Prix Turcji

Pozycję zyskał Sainz. Kierowca McLarena wykorzystał błąd Kimiego Raikkonena i wskoczył na ósme miejsce. Pierwszy w alei z kierowców, którzy nie mieli żadnych przygód zawitał Charles Leclerc na siódmym okrążeniu. Monakijczyk założył opony przejściowe i podjął ogromne ryzyko. Chwilę później na taki ruch zdecydował się Valtteri Bottas, który miał problemu z przebiciem się przed stawką. Ryzyko okazało się opłacalne, ponieważ Leclerc kręcił fioletowe sektory. Pierwsi kierowcy w czołówce, którzy zostali zachęceni tempem Monakijczyka to Sebastian Vettel i Lewis Hamilton.

Okrążenie później u mechaników pojawił się lider wyścigu, Lance Stroll. Przewaga Kanadyjczyka była na tyle wielka, że na torze pojawił się przed Danielem Ricciardo. W międzyczasie po torze latał Leclerc. Kierowca Ferrari wykręcił najszybsze okrążenie wyścigu i objechał George’a Russella. Do boksu zjechał również drugi Racing Point. Zmiana opon u Sergio Pereza trwała jednak prawie 5 sekund, ale udało mu się utrzymać przed Vettelem. Jako ostatni do boksu ściągnięci zostali kierowcy Red Bulla. Najpierw po nowe gumy zawitał Max Verstappen. Również tutaj mechanicy popełnili błąd. Pit Stop trwał 4 sekundy i Holender pojawił się tuż za Perezem. Chwilę później zjechał również Albon. Taj wyjechał za Hamiltonem na szóstej pozycji.

Na 13 pętli w niebezpiecznym miejscu zatrzymał się Antonio Giovinazzi. W bolidzie Włocha zawiódł silnik i kontrola wyścigu była zmuszona ogłosić wirtualną neutralizację. Koniec VSC chciał wykorzystać Lewis Hamilton. Brytyjczyk próbując wyprzedzić Sebastiana Vettela popełnił błąd i w efekcie stracił pozycję na rzecz Alexa Albona. Taj wykorzystał dobre momentum i udanie zaatakował Niemca. Na fali był też drugi czerwony byk, Max Verstappen. Błyskawicznie zbliżył się do Pereza, lecz przeszarżował i obrócił się spadając aż za Lewisa Hamiltona, a ostatecznie musiał pojawić się w boksie po nowe opony. Tymczasem wciąż w świetnej formie był Alex Albon. Taj wymieniał się najszybszymi okrążeniami z Leclerciem i gonił Sergio Pereza o nawet sekundę na okrążenie.

Max Verstappen

W środkowej fazie wyścig się trochę uspokoił. Kierowcy byli blisko siebie, lecz ciężko było znaleźć odpowiednie miejsce do wyprzedzenia. Jedynym kierowcą, któremu się to udało był Lando Norris. Zawodnik McLarena najpierw wyprzedził George’a Russella, a następnie zabrał się za Magnussena. Dzięki temu młody Brytyjczyk dostał się do punktowanej dziesiątki. Dokładnie w połowie wyścigu zdecydowano się włączyć system DRS, pomimo tego, że tor wciąż nie nadawał się na slicki. Wkrótce po nowe opony przejściowe zjechał Leclerc. Monakijczyk miał problemy i wykorzystał przewagę nad dziesiątym Norrisem, aby założyć świeże gumy. Była to dobra decyzja, ponieważ kierowca Ferrari z miejsca zaczął przejeżdżać najszybsze okrążenia. Wkrótce do roboty wziął się Carlos Sainz. Hiszpan wykorzystał problemy Ricciardo i znalazł się na szóstym miejscu. Australijczyk z miejsca zjechał po nowe opony przejściowe.

Na nowe gumy zdecydował się Sebastian Vettel. Ferrari jednak postanowiło zabawić się w swoim stylu i zmiana trwała zbyt długo. Panowanie stracił Alex Albon i spadł za Hamiltona, który awansował na ostatni stopień podium. Taj pojawił się za Sebastianem Vettelem. Wkrótce do mechaników zjechał Lance Stroll. Kanadyjczyk podobnie jak reszta założył nowe opony przejściowe i wyjechał za Maxem Verstappenem. Lewis Hamilton objął prowadzenie wyprzedzając Sergio Pereza w strefie DRS i zaczął odjeżdzać Meksykaninowi. Stroll stracił tempo i w walce z Vettelem stracił pozycję nie tylko na rzecz Niemca, ale też jego kolegi z zespołu, który był świeżo po wyprzedzeniu Alexa Albona. Wkrótce Leclerc wyprzedził także swojego kolegę z zespołu i ruszył po będącego na trzecim miejscu Maxa Verstappena. Lance Stroll zaczął tracić kolejne pozycje. Spadł za Albona oraz Sainza i znalazł się na odległym ósmym miejscu.

Lewis Hamilton

Kolejną pozycję zyskał Charles Leclerc. Kierowca Ferrari wyprzedził Maxa Verstappena i jego tempo pozwalało myśleć o zaatakowaniu Sergio Pereza. Atak ten spowodował zjazd kierowcy Red Bulla do boksu. Nie był to koniec problemów Red Bulla. Carlos Sainz wyprzedził Alexa Albona i awansował na dobre piąte miejsce. Na niecałe dziesięć okrążeń przed końcem obrócił się Daniel Ricciardo. Australijczyk walczył z Lando Norrisem o dziewiąte miejsce i stracił panowanie nad samochodem. Błąd popełnił Leclerc i w efekcie stracił trochę czasu do Sergio Pereza. Moment grozy przeżył Max Verstappen, który obrócił się wraz z Kimim Raikkonenem w siódmym zakręcie.

Na dwa okrążenia przed końcem na zapobiegawczy pit stop zdecydował się Mercedes. W wypadku deszczu opony Lewisa Hamiltona byłyby bezużyteczne, więc mistrz świata zjechał po świeży komplet. Hamilton jednak nie zgodził się z zespołem i pozostał na torze. Lando Norris wykorzystał słabość Strolla i awansował na ósmą pozycję. Na ostatnim okrążeniu Sergio Perez popełnił błąd i stracił pozycję, lecz Leclerc zblokował opony. W wyniku tego wyprzedził go Sebastian Vettel i zdobył swoje pierwsze podium w tym sezonie!

Ostatecznie zwyciężył Lewis Hamilton z ogromną przewagą rzędu pół minuty. W ten sposób przypieczętował siódmy tytuł mistrzowski. Podium uzupełnił Sergio Perez i Sebastian Vettel. Pierwszą dziesiątkę uzupełnili Leclerc, Sainz, Verstappen, Albon, Norris, Stroll oraz Ricciardo.

Foto. materiały prasowe serii

Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *