Formuła 3

Formuła 3 klasycznie udała się na jazdy do Walencji, pierwszego dnia najszybszy okazał się Jack Doohan. Na torze pojawiło się 13 debiutantów.

Poniedziałkowy poranek przywitał zawodników mżawką, która nie pozwoliła na kręcenie konkurencyjnych czasów od samego początku jazd. Wymagające warunki pogodowe to jednak dobry test dla nowych kierowców, dla których kluczowe jest nabranie jak największego doświadczenia przed dołączeniem na stałe do Formuły 3. Po pewnym czasie nitka toru Ricardo Tormo przeschła, co pozwoliło na przyciśnięcie gazu do podłogi. Najszybszy w porannej sesji okazał się Jack Doohan, dla którego Formuła 3 nie jest niczym nowym, Australijczyk to przecież tegoroczny wicemistrz serii. Nowością był natomiast jego zespół, Van Amersfoort Racing, który zastąpił w stawce ekipę Hitecha. Holenderska stajnia jest znana z serii juniorskich, w jej maszynach zasiadali m.in. Max Verstappen czy Charles Leclerc. Podium porannych jazd uzupełnili Victor Martins i Kaylen Frederick, z kolei najlepszym z debiutantów był Franco Colapinto. Argentyńczyk ma w swoim dorobku tytuł hiszpańskiej F4 z 2019 roku, szóste miejsce w serii FRECA w obecnym sezonie oraz solidne starty w zmaganiach długodystansowych.

Jak Crawford; Formuła 3

Po południu znów najlepszy był Doohan, poprawiając swój wcześniejszy rezultat o blisko sekundę. Zaraz za nim ponownie uplasował się Victor Martins, co ciekawe trzeci był debiutujący Gregoire Saucy, czyli tegoroczny mistrz serii FRECA. Tuż za podium znalazł się kolejny debiutant, Zane Maloney z Barbadosu. Zawodnik Tridentu to jedna z postaci, której warto blisko się przyglądać, gdyż ten osiemnastoletni zawodnik ma już na swoim koncie tytuł brytyjskiej F4, a także świetnej występy w tegorocznych mistrzostwach FRECA. Z regionalnych mistrzostw w Walencji pojawił się także Isack Hadjar, który w poniedziałek zajął piętnaste miejsce. Nie można zapominać także o wschodzących gwiazdach z Wielkiej Brytanii, mowa tu o Oliverze Bearmanie i Zaku O’Sullivanie. Ten pierwszy to mistrz włoskiej F4, lider niemieckiej F4, a także jedna z jaśniejszych gwiazd brytyjskiej F3. Na dodatek kierowca Premy ma zaledwie 16 lat, co stawia go w gronie przyszłych potencjalnych gwiazd motorsportu. O’Sullivan to kolejny szesnastolatek, on z kolei wygrał tegoroczną brytyjską F3, nie pozostawiając swoim rywalom żadnych złudzeń.

Victor Martins podczas testów w Walencji

Przed kierowcami jeszcze 2 dni testów, podczas których będziemy bacznie przyglądać się nowym kierowcom w padoku. Warto jeszcze przypomnieć, iż w zeszłym roku w Walencji Frederik Vesti popisał się rezultatem 1:20.860. W poniedziałek Jack Doohan osiągnął czas 1:22.402, co wyraźnie odbiega od wyczynu Duńczyka. Możemy się jednak spodziewać, że do końca testów wyniki zostaną solidnie wyśrubowane.

fot. materiały prasowe serii

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *