Ikona wśród modeli Volkswagena, najlepiej sprzedający się Volkswagen wszech czasów doczekuję się premiery kolejnej generacji. Nawet w dobie wysokiej popularności SUV-ów oraz crossoverów Golf, naszym zdaniem, nie powinien czuć się zagrożony. Jak to mówią: Golfa dobrze mieć
Planowana premiera modelu została przesunięta w związku z pokazaniem przez Volkswagena swoich nowych modeli koncepcyjnych. Aby cała uwaga była skupiona na Golfa ósmej już generacji niemiecka firma zorganizowała specjalne wydarzenie. Dokładnie 24 października w “domu” Volkswagena w Wolfsburgu. Wydarzenie pod hasłem “życie kręci się z Golfem” będzie poświęcone jedynie ósmej generacji niezwykle popularnego hatchbacka. Z informacji prasowych wiemy już, że produkcja rozpoczęła się w fabryce w Wolfsburgu.
Najnowsze zdjęcia szpiegowskie potwierdzają, że Volkswagen zagra bezpiecznie, jeśli chodzi o projekt nowego Golfa. Krótsze zwisy oraz ostrzejsze linie nadwozia mają sprawiać wrażenie nacechowanego sportowo auta. Wszytko to zamknięte w prostych, tradycyjnych dla samochodów z grupy VAG, nadwoziu. Bardziej widoczne mają być zmiany w kabinie pojazdu. Obecny układ deski rozdzielczej zostanie zastąpiony nowym zaawansowanym technicznie zestawem od Touarega… własnie tak Touarega, w nowym Golfie. Wyświetlacze będą naturalnie mniejsze niż w Suv-ie, ale zachowają proporcje.
Golf ósmej generacji będzie lżejszy niż obecny na rynku model. Pod maskę trafi nowy silnik 1.5 TSI z możliwością odłączenia jednego cylindra w czasie jazdy. Mniejsza 1,0 litrowa wersja będzie prawdopodobnie podstawową odmianą na większości rynków. Klienci będą mogli kupić również model z silnikami Diesla o pojemności 1,6 litra oraz klasyczne 2,0 litrowe TDI, który wyposażony w skrzynię DSG powinien znaleźć się wśród najlepiej sprzedających się konfiguracji. Według doniesień prasowych, wersje GTI oraz R mają pojawić się w 2020 roku. Oczekuję się, że do salonów nowy Golf trafi jeszcze przed końcem tego roku, podczas gdy klienci z Ameryki będą musieli poczekać do połowy 2020 roku.
Comments