Po premierze nowej generacji A-Klasy i B-Klasy w 2020 roku to Mercedes CLA dołączy do rodziny samochodów hybrydowych jako Coupe i Shooting Brake
Dwa prototypy CLA – Coupe oraz Shooting Brake zostały zauważone w północnej Szwecji, jako, że nie miały na sobie żadnego kamuflażu można było je przeoczyć i uznać za zwykłe Mercedesy (o co nota bene Mercedesowi chodziło), lecz kilka szczegółów “zdradziło”, że to nie są zwykłe egzemplarze CLA. Można zauważyć port ładowania na prawym błotniku oraz oznaczenie 250e ukryte pod czarną taśmą, która jest na nie naklejona tak, aby było widać tylko napis CLA. Oprócz tego zakryto oznaczenia na nadkolach i nic więcej nie zdradza, że to nie zwykłe auta spalinowe, ale muły testowe nowych hybryd Mercedesa.
Mercedes CLA 250e będzie korzystał z tej samej jednostki napędowej co wcześniej wspomniana A i B klasa. Składa się ona z 4-cylindrowego silnika spalinowego o pojemności 1.3 litra połączonego z silnikiem elektrycznym. Połączenie to daje kierowcy 215 koni mechanicznych oraz 450 Nm momentu obrotowego. W A-klasie ta jednostka potrzebuje 6.6 sekundy, aby rozpędzić się do 100 km/h i osiąga prędkość maksymalną rzędu 235 km/h. W CLA osiągi będą bardzo zbliżone, lecz to auto nie ma być demonem prędkości ani jeździć po torach. Tutaj chodzi o spalanie i niską emisję spalin. To też ważne w kontekście takich samochodów jak AMG GT 73, który będzie miał niedługo swoją premierę i również będzie hybrydą. Dlatego też testy różnych wariantów mocy i samochodów są ważne dla dobra całej platformy hybrydowej.
W serii testów WLTP 4-drzwiowa oraz 5-drzwiowa wersja A-Klasy potrafiła przejechać od 61 do 69 kilometrów oraz od 60 do 68 kilometrów w przypadku większej wersji na silniku elektrycznym, podczas gdy B-Klasa w trybie zerowej emisji miała zasięg liczący od 56 do 67 kilometrów wykorzystując 15.6 kWh baterię do maksimum. Naładowanie baterii z 10 na 100% zajmuje godzinę i 45 minut, a od 10 do 80% jedynie 25 minut przy użyciu szybkiej ładowarki. CLA 250e Coupe i Shooting Brake mają zadebiutować w przyszłym roku. Możemy spodziewać się, że wyniki przejazdu na silniku elektrycznych w obu wariantach będą zbliżone do tych z B-Klasy.
Foto. Carscoops
Comments