Zaangażowanie Lamborghini w najwyższą klasę wyścigów długodystansowych w WEC i IMSA stało się faktem, a Włochom w tym wyzwaniu pomoże Ligier.
Nowa era wyścigów długodystansowych rozkręciła się na dobrze. Homologacje Le Mans Hypercar i Le Mans Daytona hybrid zagwarantowały ogromną popularność wśród producentów. Już w ten weekend będziemy obserwować rywalizację Toyoty, Alpine i Glickenhausa, a na Monzie doczekamy się debiutu Peugeota z ich 9X8. Za rok z kolei czeka nas prawdziwy wysyp prototypów. BMW, Cadillac, Ferrari, Porsche to tylko kilka przykładów. Na 2023 roku się to jednak nie zatrzyma, bo niedawno swoje zaangażowanie od sezonu 2024 potwierdziło Lamborghini. Teraz Włosi potwierdzili natomiast, że przy konstrukcji ich prototypu LMDh pomoże Ligier.
Jesteśmy niezwykle dumni, że Lamborghini wybrało Ligier Automotive jako partnera do swojego programu LMDh. Proporcjonalnie pozostaliśmy na swoich polach działania jako firmy na ludzką skalę. Zaangażowanie w osiąganie wyznaczonych celów w rekordowym czasie jest priorytetem dla całej naszej kadry. Ligier to rozwijająca się firma. Decyzja Lamborghini jest dla z kolei nas uhonorowaniem i potwierdzeniem naszego strategicznego kierunku we Francji i Stanach Zjednoczonych.
Jacques Nicolet, prezes Ligier Automotive
Obserwując producentów, którzy wyrazili chęć zaangażowania w nową erę wyścigów długodystansowych, można zauważyć pewien trend. Zdecydowanie więcej producentów wybiera bardziej ujednoliconą konstrukcyjnie homologację Le Mans Daytona hybrid. Swoje prototypy LMDh zrobią takie marki jak BMW, Acura, Cadillac, Porsche, Audi, Alpine, czy teraz właśnie również Lamborghini. Z Le Mans Hypercar korzystają obecnie Toyota, Glickenhaus oraz Peugeot, a wkrótce dołączyć do nich mają jedynie Ferrari i ByKolles. Z drugiej strony mówi się, że Toyota już teraz rozwija następcę swojego GR010 Hybrid, który również będzie oparty o specyfikację LMH.
Cieszymy się, że możemy ogłosić partnerstwo techniczne z Ligierem w ramach projektu LMDh. Podobnie jak w Lamborghini Squadra Corse, w Magny Cours znaleźliśmy zespół młodych, kompetentnych i zmotywowanych ludzi. Czujemy się już jak jeden zespół i czekamy na kolejne wyzwania przed nami.
Giorgio Sanna, szef Lamborghini Motorsport
Foto. materiały prasowe producenta
Miłośnik motoryzacji i motorsportu. Staram się cieszyć pasją na różne sposoby – od dziennikarstwa, przez amatorską rywalizację na torze, po konstruowanie bolidów w ramach AGH Racing – zespołu Formuły Student.
Comments