Wraz z nową siedzibą oraz fabryką, które zlokalizowane zostaną w Chinach, marka Lotus zwiększa siły do elektryfikacji gamy modelowej.
Nie jest tajemnicą, że Lotus został w całości sprzedany spółkom azjatyckim, w tym z większościowym pakietem wykupionym przez koncern Geely. Mając ten fakt na uwadze nie powinny dziwić najnowsze kroki podjęte przez brytyjską markę założoną przez legendę F1, Colina Chapmana. Zgodnie z polityką koncernu, Lotus coraz śmielej wchodzi w pełną elektryfikację. Pierwszym z tych kroków była prezentacja w pełni elektrycznego hipersamochodu o nazwie Evija. Auto to charakteryzowało się ogromną mocą 2000 koni mechanicznych oraz niesamowitymi osiągami w przyspieszeniu. Pojazd ten nastawiono jedynie na małoseryjną produkcję, a w związku z tym nie wymagał ogromnych inwestycji. Dalsza elektryfikacja gamy modelowej nie obędzie się jednak bez rozwoju infrastruktury marki. Właściciele Lotusa doskonale zdają sobie z tego sprawę, czego owocem jest potwierdzenie powstania nowych obiektów na terenie Chin. Mowa tutaj mianowicie o siedzibie Lotus Technology Global w Wuhan oraz nowej fabryce marki.
Budowa pokazanej na renderach siedziby, przypominającej swoim projektem czterolistną koniczynę, ma zakończyć się do 2024 roku. Jak jednak wiadomo, ważniejsza z punktu widzenia produkcji jest fabryka. Ta z kolei ma zostać oddana do użytku do końca obecnego roku. Brytyjska marka będzie tam produkowała swoje kolejne elektryczne modele. Pierwszym z nich będzie samochód typu SUV, który zadebiutuje już w przyszłym roku. Inwestycje te mają zapewnić Lotusowi poszerzenie swojej działalności na skalę globalną.
To ważny dzień w transformacji biznesu i marki Lotus. Lotus Technology przyspieszy innowacyjność, która zawsze była w centrum firmy. Wspólnie zespoły z Chin i Wielkiej Brytanii wzmocnią naszą podróż w kierunku rozszerzonej, inteligentnej i elektrycznej przyszłości, realizując ambicje i cele, które tworzymy przez 73 lata Lotusa.
Feng Qingfeng, dyrektor generalny grupy Lotus
Przekształcenie Lotusa z brytyjskiej firmy produkującej samochody sportowe w prawdziwie globalną firmę produkującą samochody o wysokich osiągach zawsze było rdzeniem Vision80. Wprowadzenie na rynek Lotus Technology jest kamieniem milowym na drodze do urzeczywistnienia tego faktu, przy jednoczesnym przestrzeganiu niezachwianych zasad Lotusa dotyczących czystych osiągów, wydajności, sukcesu w sportach motorowych oraz, przede wszystkim, bycia „dla kierowców”.
Matt Windle, dyrektor zarządzający Lotus Cars
Foto. materiały prasowe producenta
Miłośnik motoryzacji i motorsportu. Staram się cieszyć pasją na różne sposoby – od dziennikarstwa, przez amatorską rywalizację na torze, po konstruowanie bolidów w ramach AGH Racing – zespołu Formuły Student.
Comments