Nowy Opel Astra jest coraz bliżej swojej premiery, a graficy nie próżnują. Jeden z renderów szczególnie przypadł nam do gustu.

Od kilku miesięcy Opel huczy wszędzie, gdzie tylko może o rewolucji w wyglądzie swoich aut. Najważniejszym elementem ma być dość oryginalny projekt przodu auta, który nazywany jest Opel Vizor. Poza tym widać inny sposób na wykończenie nie tylko elementów karoserii, ale i wnętrza, także zmiany w liniach nadwozia oraz większy nacisk na napędy alternatywne. Niemiecki producent chce, by jego auta wyprzedzały wyglądem teraźniejszość i były pionierem w kwestii projektowania aut. Widzieliśmy to na przykładzie nowej Mokki oraz dopiero co zapowiedzianego Crosslanda. Pewnym jest więc, że kolejne samochody firmy z Russelsheim będą podążać tą właśnie ścieżką. Jednym z nich już naprawdę niedługo będzie Opel Astra.

Szósta generacja tego modelu, która dostanie w nazwie literkę L, ma zostać zaprezentowana w pierwszej połowie 2021 roku. Jako że do premiery pozostaje coraz mniej czasu, otrzymujemy dostęp do coraz większej ilości informacji. Wiemy na pewno, że bazą dla tego auta będzie platforma EMP2. Opel Astra zostanie więc bratem bliźniaka nowego Peugeota 308. Ma być również odrobinę mniejsza od swojej poprzedniczki, a także po raz pierwszy w swojej historii nie będzie produkowana w Gliwicach. Zamiast tego Astra wróci do macierzy i jej tworzeniem zajmie się fabryka-matka w Russelsheim.

Zbliżający się wielkimi krokami moment ujawnienia wszystkich szczegółów i wyglądu auta oczywiście pobudza fantazję grafików, którzy próbują nie tyle przewidzieć wygląd auta, co ukazać swój pomysł na jego projekt. Jedną z tych osób jest znany osobom, którzy śledzą nasz portal, Kleber Silva. Tym razem na warsztat wziął kompakta z Niemiec i postanowił zaimplementować do niego nowe elementy projektowe Opla.

Opel Astra L

Oczywiście bardzo wyróżnia się Opel Vizor. Dodatkowo widać zmiany w kształcie tylnych lamp – na renderze są one o wiele agresywniejsze w porównaniu do obecnej generacji Astry. Linia nadwozia też jest lekko zmieniona. W porównaniu do generacji K, auto mimo mniejszych rozmiarów wydaje się optycznie dłuższe. Ma na to wpływ fakt, że dach opada łagodniej, a samochód jest najzwyczajniej w świecie niższy. Poza tym jednak nie widać wielu zmian w wizualiach. Astra i tak była całkiem wyróżniającym się modelem, więc chyba rzeczywiście nie warto drastycznie zmieniać jej image. Czy wizja Silvy pokrywa się z waszymi wyobrażeniami na temat nowego Opla Astra, a może macie na nią inny pomysł?

Foto. Kleber Silva via Behance

Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *