Świat motorsportu czeka z nadzieją na rozpoczęcie zmagań na torach i odcinkach specjalnych. Rajdowy mistrz świata z 2019 roku, Ott Tänak wykorzystuje czas wolny na spotkania z rodziną i grę na symulatorze.
W materiale opracowanym przez zespół Hyundai Motorsport Estończyk dzieli się tym, jak wygląda jego życie bez rywalizacji na odcinkach specjalnych.
Ott, jak sobie radzisz?
“Wszystko jest dobrze, dzięki. Przez cały ten czas jesteśmy zajęci i nie mamy żadnych powodów do narzekań. Pogoda jest ładna i wykonujemy wiele rzeczy, które zajmują nas wszystkich. Praca w lesie i ogrodzie.”
Jak czujesz się bez rajdów?
“Naprawdę bardzo mi tego brakuje. Szczerze mówiąc, tak bardzo mi tego brakuje, że zainwestowałem w symulator. Korzystałem z niego parę razy, ale to nie jest to samo, co w rzeczywistości i nie podoba mi się, jak to wygląda. Inaczej jest, gdy pracujesz na co dzień z zespołem. Nic nie dorówna emocjom związanym z zakładaniem kasku i rajdem”
Co robisz w czasie wolnym?
“W rzeczywistości przerwa nie jest taka zła. Mogę zobaczyć, co dzieje się w życiu codziennym, prywatnie z rodziną. Rajdy są zajmujące, więc nie pozostaje wiele wolnego czasu. Nie podróżujemy i za tym tęsknimy. Musimy znaleźć rozwiązanie, żeby rywalizować bez podróży. Więc pstryknij palcami i znajdź się, gdzie indziej, Portugalia lub Hiszpania. Gdziekolwiek jest rajd!”
Jak wspominasz swoje pierwsze chwile w Hyundai Motorsport?
“W pewnym sensie początek mojego pobytu w Hyundaiu był lepszy, niż oczekiwałem. Wszyscy wiemy, że Thierry (Neuville przyp. red.) był w zespole od dłuższego czasu. Jest gwiazdą. Przychodząc do takiego środowiska, nie oczekujesz takiej samej uwagi i zaangażowania. Ale ten zespół dojrzał i jest bardzo mocny w ostatnich latach. Jestem bardzo zaskoczony ich podejściem i wierzę, że pokażemy to w naszych wynikach po przerwie. Jeśli masz dobre relacje z zespołem, zawsze się to zwróci.”
Czy pozostajesz w kontakcie z zespołem?
“Pozostajemy w kontakcie z członkami zespołu. Z Andreą (Adamo przyp. red.), inżynierami. Mieliśmy okazję spojrzeć wstecz na inne rajdy. Zebrać nieco więcej informacji oraz doświadczeń i uczyć się na przyszłość. Jestem w kontakcie czasami z Martinem Järveoja (pilot Otta przyp. red.). Jest facetem, którego widuje codziennie przez trzy lata z rzędu. Lubi też spędzać czas w domu, ale tak jak ja, tęskni za rajdami. Wszyscy jesteśmy gotowi do powrotu.”
Czy są jakieś rajdy, za którymi szczególnie tęsknisz?
“Jednym z moich ulubionych rajdów jest Nowa Zelandia, w którym miałem nadzieję wziąć udział w tym roku. Obecnie nie wiemy, czy się odbędzie, czy nie. Drugim moim ulubionym rajdem jest Polska, która nie jest już w kalendarzu. Finlandia wciąż mi się podoba. Nie jest trudna dla samochodu i opon. Jest trudna dla kierowców. Trzeba być w odpowiednim miejscu i z dobrą prędkością”
Źródło: Hyundai Motorsport Fot. Hyundai Motorsport
Comments