Sebastian Vettel nie ukrywa swojego niezadowolenia. Niemiec uważa, że rozpoczęcie Q3 w takich warunkach pogodowych było niebezpieczne.
Chwilkę po zakończeniu drugiej sesji kwalifikacyjnej zastaliśmy oberwanie chmury nad Spa-Franchorchamps. Sędziowie postanowili nie zwlekać i wypuścić kierowców na tor. Sebastian Vettel był zdania, że powinna zostać wywieszona czerwona flaga. Michael Masi najwidoczniej zwątpił w kompetencje czterokrotnego mistrza świata i postanowił jej nie wywieszać… Długo jednak nie czekał, ponieważ niecałe pół minuty później Lando Norris potężnie rozbił swojego McLarena na wyjściu z Raidillon. Sebastian Vettel znajdował się kilka sekund za Brytyjczykiem. Po wypadku podjechał do wraku Norrisa, aby sprawdzić stan zdrowia młodego Lando. Na wszystkich szczęście zawodnik z numerem 4 jest w dobrym stanie, lecz jego skrzynia biegów nie nadaje się już do dalszego użytku. Vettel od razu po zakończeniu kwalifikacji udał się do Michaela Masiego, aby przedyskutować sytuację.
![Vettel](https://wokolmotoryzacji.pl/wp-content/uploads/2021/08/GP2102_081719_J5A6211.jpg)
Wiem, że Michael nie jest dumny z tego, jak sytuacja się potoczyła. Oczywiście oni decydują co robić, ale my widzimy to na żywo i powinni nas częściej słuchać. Z okien widzą, jak wygląda sytuacja na torze, ale to jest Spa i nie mają pojęcia, co się dzieje trzy kilometry dalej. Na okrążeniu wyjazdowym na dojeździe do Eau Rouge widziałem sporo stojącej wody i już wtedy wnioskowałem zastopowanie sesji kwalifikacyjnej.
Prawda jest taka, że decyzja o rozpoczęciu Q3 w takich warunkach była błędem. Wiele decyzji mogło zostać podjętych. Myślę, że zbyt często igramy z ogniem i wydaje nam się, że wszystko przetrwamy. Mamy oczywiście możliwość powiedzenia „zjeżdżam”, ale inni też są na torze i nie chcesz tracić czasu w garażu, więc ryzykujesz, zostając… Początek Q1 był opóźniony, a warunki były o wiele lepsze, dlatego nie rozumiem decyzji sędziów o rozpoczęciu Q3 w takich okolicznościach.
Sebastian Vettel
Niemiec wydaje się bardzo rozgoryczony i nie ma mu się co dziwić. Każdemu z kierowców mogło się to zdarzyć, a akurat padło na Lando. Brytyjczyk wystartuje w jutrzejszych zawodach dopiero z 14. pozycji w wyniku kary za wymianę skrzyni biegów. Pomimo zaistniałej sytuacji, Sebastian Vettel może być zadowolony ze swojej dyspozycji. Niemiec wystartuje jutro z piątej pozycji.
Foto. Aston Martin
Comments