Torowa zabawka na bazie Aventadora? Tak, nazywa się Lamborghini Essenza SCV12, ma 830 KM i waży około 1380 kg. Zainteresowany?
Czekaliśmy i czekaliśmy, a Lamborghini nie dawało nam spokoju prezentując kolejne zdjęcia zakamuflowanego modelu. Ale wreszcie się doczekaliśmy, a Essenza SCV12 pokazane zostało w pełnej krasie. Dostaliśmy również nową nazwę dla modelu, która nie jest jedynie zlepkiem liter i cyfr. Najnowszy byk z korridy w Sant’Agaty nazywa się bowiem Essenza i tak jak to wcześniej było zapowiadane, nie dane nam będzie zobaczyć go na publicznych drogach.
![](https://wokolmotoryzacji.pl/wp-content/uploads/2020/07/566072-scaled.jpg)
Tak naprawdę większość danych technicznych od dłuższego czasu nie była tajemnicą. Jednakże dla tych, którzy nie mieli okazji się jeszcze zapoznać z parametrami nowego Lambo, już streszczam. Wóz powstały na bazie Aventadora wyposażony będzie w dobrze wszystkim znane 6,5 litrowe V12, z którego tym razem wyciśnięto aż 830 koni mechanicznych i to bez zastosowania napędu hybrydowego jak w przypadku modelu Sian. W porównaniu do drogowych byków wprowadzono spore zmiany w układzie przeniesienia napędu. Moc przekazywana jest jedynie na tylne koła przez sześciobiegowy automat. Wszystko to w celu optymalizacji osiągów na torze.
![Essenza SCV12](https://wokolmotoryzacji.pl/wp-content/uploads/2020/07/566070-scaled.jpg)
Imponujące są również liczby, które poznaliśmy dopiero teraz. Dzięki zastosowaniu monokoku z włókna węglowego, stosunek masy do mocy wynosić ma 1,66 kilograma na jeden koń mechaniczny. Dzięki temu, choć masa Essenzy nie została podana, łatwo przeliczyć można, że oscylować ona będzie w okolicach 1380 kg. Pojazd ten generuje znacznie więcej docisku niż w przypadku samochodów GT3. Mowa tutaj o 1200 kilogramach przy prędkości 250km/h. Essenza ponadto ma być pierwszym samochodem GT zaprojektowanym zgodnie z zasadami bezpieczeństwa prototypów FIA.
![Essenza SCV12](https://wokolmotoryzacji.pl/wp-content/uploads/2020/07/566090-scaled.jpg)
„Essenza SCV12 reprezentuje najczystsze wrażenia z jazdy po torze, jakie może zaoferować nasza marka, inżynieryjne osiągnięcie, który podkreśla nierozerwalny związek między naszymi samochodami a torowym asfaltem”
powiedział Stefano Domeniciali, szef Automobili Lamborghini
Produkcja modelu limitowana jest do jedynie 40 egzemplarzy, a każdy właściciel należeć będzie do „ekskluzywnego klubu”, który zapewni im specjalne programy jazdy po torach, ale również przechowywania w specjalnych garażach w Sant’Agata, do których całodobowe nagrania monitoringu sprawdzić będzie można za pomocą aplikacji. W przyszłym roku sesje jazd odbyć się na licznych obiektach homologacji Grade 1 (najwyższa homologacja torów wyścigowych), a towarzyszyć ma im pięciokrotny zwycięzca Le Mans a obecnie kierowca fabryczny Lamborghini Squadra Corse, Emanuele Pirro.
![Essenza SCV12](https://wokolmotoryzacji.pl/wp-content/uploads/2020/07/566086-scaled.jpg)
Foto. materiały prasowe producenta
Miłośnik motoryzacji i motorsportu. Staram się cieszyć pasją na różne sposoby – od dziennikarstwa, przez amatorską rywalizację na torze, po konstruowanie bolidów w ramach AGH Racing – zespołu Formuły Student.
Comments