Sergio Perez zarażony koronawirusem. Meksykanin został dzisiaj skierowany na ponowne badanie po niejednoznacznym wyniku pierwszej próbki. Druga potwierdziła zakażenie.

Formuła 1 niedawno poinformowała, że pośród prawie 5000 wykonanych próbek na obecność koronawirusa, tylko dwie z nich zwróciły wynik pozytywny. Próbki te pochodziły od dwóch pracowników toru Hungaroring. Jak się okazało tuż przed GP Wielkiej Brytanii w dość nieciekawej sytuacji znalazł się Sergio Perez. Meksykanin został skierowany na przymusową kwarantannę po tym, jak pierwszy test na obecność COVID-19 dał niepewny odczyt. Drugie badanie potwierdziło zakażenie SARS-CoV-2.

Władze F1, wracając do ścigania wprowadziły ścisłe procedury zachowania się w padoku, wśród nich są obowiązkowe testy na obecność wirusa. Wykonuje się je w odstępie pięciu dni. Z kolei co tydzień FIA podaje do opinii publicznej ich wyniki. Do tej pory, nie licząc jednego z mechaników Mclarena, który zachorował na COVID-19 przed odwołaną rundą w Melbourne, nie stwierdzono ani jednego pozytywnego wyniku na obecność wirusa zarówno wśród pracowników zespołów, jak i kierowców.

Stan ten jednak się zmienił, gdyż Perez będzie musiał zostać odizolowany od całego padoku F1. Z racji zaistniałej sytuacji, Checo nie weźmie udziału w najbliższym wyscigu, a jego przyszłe występy są dość niepewne.

Sergio Perez

W sytuacji, gdy Sergio Perez jest zakażony, zastąpi go prawdopodobnie Esteban Gutierrez. Racing Point korzysta z rezerwowych Mercedesa, a drugi z nich (Stoffel Vandoorne) przygotowuje się do maratonu Formuły E w Berlinie. W mediach pojawiła się plotka o jeszcze jednym kandydacie – Nico Hulkenbergu. Media coraz głośniej mówią o takiej możliwości, lecz to rozwiązanie byłoby naprawdę trudne ze względów logistycznych, prawnych i licencyjnych.

Dla Gutierreza byłby to pierwszy start w Formule 1 od 2016 roku. Rodak Pereza swego czasu był uznawany za spory talent, lecz w królowej sportów motorowych punktował tylko raz. Miało to miejsce podczas GP Japonii w 2013 roku, kiedy to Esteban pokazał kawał świetnego ścigania i na metę wpadł jako siódmy. Hulkenberg za to stracił miejsce w Formule 1 po poprzednim sezonie. Jego miejsce w Renault zajął Esteban Ocon.

Foto. materiały prasowe zespołu

Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *