BMW M2 to w opinii wielu jeden z najlepszych samochodów marki w przyszłości, a teraz czekamy na BMW serii 2 Coupe, które ma być wstępem dla wariantu M
BMW serii 2 zostało po raz pierwszy zaprezentowane w 2014 roku na targach w Genewie. Minęło zatem ponad 6 lat od tej premiery, okres targów genewskich również minął (choć te się nie odbyły), a w listopadzie zeszłego roku pokazano pierwszy wariant nowej generacji serii 2 (F44). Było to tak zwane BMW serii 2 Gran Coupe, które to otwiera drogę dla innych wariantów nadwozia w tym modelu. Wydaje się naturalną koleją rzeczy, że następne ma zostać pokazane BMW serii 2 Coupe, później Cabrio i następnie warianty sportowe, czyli M2 w obu nadwoziach. Dzisiaj do sieci wyciekło zdjęcie przedstawiające wersję Coupe, jednak pojawia się wątpliwość czy jest ono autentyczne. Dlaczego?
Bowiem dotychczas w sieci było dosyć cicho o Coupe (G42), nie pojawiły się żadne zdjęcia szpiegowskie tego wariantu i wszyscy byli skupieni na zaprezentowanym Gran Coupe. Jest spora szansa na to, że prezentowane zdjęcie to obraz przygotowany w Photoshopie, ale potraktujmy to jako możliwe na wiarygodne zdjęcie. W każdym razie na fotografii widać, że seria 2 w Coupe nie otrzyma wielkich nerek jakie mają pojawić się w serii 4. To zapewne uspokoi wszystkich fanów modelu. Do tego wiemy, że Coupe zachowa napęd na tylną oś i nie będzie miało przełożonego napędu z Gran Coupe, co oznaczałoby napęd tylko na przednie koła. To kolejna dobra informacja dla zwolenników tradycyjnej formy w BMW.
Egzemplarz ze zdjęcia to najprawdopodobniej wersja M240i Coupe, bo to sugerują znacznie agresywniejsze linie zderzaków, większe końcówki wydechu oraz wyraźny dyfuzor. Takie elementy mogą wchodzić w skład opcjonalnego pakietu M Performance Parts. Również widać, że po prawej stronie na pokrywie bagażnika widnieje nazwa przypominająca M240i, jednak jest ona dosyć niewidoczna. Premiery BMW serii 2 Coupe spodziewamy się pod koniec tego roku lub na początku 2021. Bardzo prawdopodobne, że ponownie zobaczymy wersję Active Tourer (minivan), ale z kolei Cabrio stoi pod znakiem zapytania ze względu na BMW Z4 Cabrio. Warianty sportowe spod znaku M to kwestia przyszłego roku lub nawet później.
Foto. Wilco Blok via Instagram
Założyciel | Redaktor naczelny
Pasjonat motoryzacji i marketingu – wielu mówi, że urodził się z benzyną we krwi, lecz lekarze wciąż mają wątpliwości jak to możliwe.