Maximilian Goetz mimo przeciętnego startu zachował chłodną głowę. Niemiec wykorzystał problemy Kelvina van der Linde i zwyciężył w wyścigu.

Maximilian Goetz wygrał po raz pierwszy w swojej karierze w wyścigu DTM. Niemiec nie miał dziś żadnych problemów w boksach w porównaniu do innych zawodników. Pech spotkał z kolei Kelvina van der Linde, który miał chwilowe kłopoty z silnikiem. Dzięki temu na prowadzenie wyszedł kierowca Haupt Racing Team i nie oddał go do samej mety.

Przebieg wyścigu

Na starcie Maximilian Buhk popełnił falstart, mimo to zawodnicy wjechali w pierwszy zakręt bez większych zmian pozycji. W drugim zakręcie doszło do walki o pierwsze miejsce między zdobywcą Pole Position, Philipem Ellisem, a Liamem Lawsonem. Nowozelandczyk w pięknym stylu zaatakował Ellisa po zewnętrznej i w następnym zakręcie znalazł się przed Szwajcarem. Za pierwszą dwójką też doszło do zmian. Kilka zakrętów dalej poza tor wyjechał Timo Glock, przez co wypadł z pierwszej piątki do środka stawki. Błędy pojawiły się także u Maximiliana Goetza. Niemiec stracił dwie pozycje na rzecz Kelvina van der Linde i Daniela Juncadelli. Maximilian Buhk za falstart dostał karę przejazdu przez aleję serwisową.

Na piątym okrążeniu do boksu zjechali pierwsi zawodnicy, byli to Daniel Juncadella, Sophia Floersch i Vincent Abril. Hiszpan zapewne liczył na podcięcie rywali znajdujących się przed nim, ale jego plan pokrzyżowała Floersch. Niemka zjechała na stanowisko serwisowe w momencie, kiedy Juncadella był gotowy do wyjazdu ze swojego boksu. Zawodnik GruppeM stracił na tym kilka cennych sekund. Okrążenie później zjechał Philip Ellis. Na siódmym okrążeniu w alei serwisowej pojawiło dwóch pretendentów do wygrania wyścigu, Kelvin van der Linde i Maximilian Goetz. Zawodnikowi Haupt Racing Team szybciej wymieniono opony, ale kierowca z RPA i tak zdążył wyjechać przed nim. Na kolejnym kółku do boksu zjechał ostatni z walczących o wygraną, Liam Lawson. Pomimo sprawnej wymiany kół doszło do zatrzymania się samochodu na stanowisku. Nowozelandczyk szybko uruchomił ponownie pojazd i wyjechał z boksów, ale stracił pozycję na rzecz Kelvina van der Linde i Goetza.

Tym razem to Maximilian Goetz uprzedził Lawsona

Na pierwszych trzech pozycjach znaleźli się Mike Rockenfeller, Timo Glock i Nico Mueller. Na piętnastym kółku doszło nawet do walki między Glockiem, a Muellerem. Zawodnicy jednak przedobrzyli z przedłużaniem stintu i spadli na odległe pozycje. Na 27 okrążeniu drastycznie zwolnił prowadzący Kelvin van der Linde. Zawodnikowi z Republiki Południowej Afryki zgasł silnik. Kelvinowi udało się go zrestartować, ale i tak stracił dwie pozycje. Kierowca Audi Abt Sportline do samego końca walczył z Lawsonem, ale nie wyprzedził go. Maximilian Goetz wykorzystał to i prędko odjechał od tej dwójki. Niemiec ostatecznie zakończył wyścig z przewagą około pięciu sekund.

Foto: materiały prasowe serii

Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *