Max Verstappen

Max Verstappen pokonał przeciwności i dzięki świetnemu okrążeniu zdobył Pole Position do GP Abu Zabi! Za nim znalazł się Bottas i Hamilton.

W towarzystwie zachodzącego słońca rozpoczęły się ostatnie kwalifikacje w szalonym 2020 roku. Jako pierwszych na torze zobaczyliśmy outsiderów. Mowa o kierowcach Haasa oraz o najnowszym zdobywcy punktów, George’u Russellu. Obyło się bez większych zaskoczeń. Kevin Magnussen okazał się szybszy od Fittipaldiego, lecz różnica wynosiła zaledwie jedną dziesiątą. Wyglądało na to, że George Russell wyprzedzi oba Haasy, ale trzeci sektor był za słaby i znalazł się za kierowcami amerykańskiego zespołu. W kłopoty wpadł Max Verstappen, który zablokował koła, hamując w alei serwisowej i jego opony nie nadawały się do szybkiej jazdy. Z tego powodu do Alexa Albona stracił aż 0.7 sekundy i ledwo wyprzedził Charlesa Leclerca. Wydawało się, że spekulacje o kiepskiej formie ukróci Lewis Hamilton. Brytyjczyk był jednak wolniejszy w trzecim sektorze od swojego zespołowego kolegi i znalazł się na drugiej pozycji. Nie był to koniec kłopotów. Jego czas został anulowany, więc było pewne, że 7-krotny mistrz świata będzie zmuszony przejechać jeszcze jedno pomiarowe okrążenie. Ostatecznie kierowca Mercedesa wykręcił czas, lecz po pierwszej sesji pojazdów pozwolił mu tylko na siódmą pozycję.

Max Verstappen

Na tor powrócił także Max Verstappen. Holender przejechał dobre i pewne okrążenie, które dało mu spokój w ostatnich minutach. Tuż przed końcem serii w strefie zagrożenia znalazły się Haasy, Williamsy oraz Giovinazzi, który nie przejechał żadnego okrążenia. Jak pokazały powtórki, mechanicy Mercedesa musieli uważnie obejrzeć samochód Hamiltona, który mocno przejechał podłogą po wysokim krawężniku. Największym rozczarowaniem był George Russell. Kierowca Williamsa wyprzedził tylko kolegę z zespołu i Piettro Fittipaldiego, więc pożegnał się z kwalifikacjami już po pierwszej części. Drugim kierowcą ekipy z Grove ze złym wynikiem był Nicholas Latifi. Kanadyjczyk obrócił się na ostatnim zakręcie i znalazł się nawet za Fittipaldim. Rzutem na taśmę uratował się Antonio Giovinazzi. Włoch wyprzedził Kimiego Raikkonena i awansował do Q2. Dobrze pojechał Leclerc, który wykręci trzeci czas sesji, a Lewis Hamilton znalazł się na czele. Valtteri Bottas był tuż za nim. Ostatnia piątka to: Raikkonen, Magnussen, Russell, Fittipaldi, Latifi

Kevin Magnussen

Q2

Jak zwykle najciekawszą częścią w Q2 jest strategia. Na opony pośrednie zdecydował się Mercedes, Red Bull, Ferrari, Renault, a także McLaren, lecz tylko w bolidzie Carlosa Sainza. Obyło się bez zaskoczeń. Mercedes bez większych problemów zajął dwie pierwsze pozycje. Dobrze pojechał Carlos Sainz, udało mu się przejechać nitkę toru szybciej od Maxa Verstappena. Spaliło się Ferrari oraz Renault. Ricciardo był 10. Vettel 11., a Ocon 12. Dobrze poradził sobie Leclerc, lecz przewaga Monakijczyka oznaczała, że najpewniej wyjedzie pod koniec sesji na softach. Problemy z limitami toru miało kilku kierowców. Czasy anulowano u Albona, a także Daniela Ricciardo. Na torze za to nie pojawił się Sergio Perez. Słabo na miękkiej mieszance pojechali kierowcy AlphaTauri, a także Lance Stroll. Lando Norris za to przejechał bardzo dobre okrążenie i po pierwszej serii przejazdów był na trzeciej pozycji. Szczęście nie sprzyjało Verstappenowi. Powrócił na tor, lecz wrócił błyskawicznie do alei, gdzie musiał dodatkowo poddać się ważeniu przez oficjeli FIA.

Lewis Hamilton

Dopiero pięć minut przed końcem ujrzeliśmy Sergio Pereza na torze. Zwycięzca GP Sakhiru pojawił się w samej końcówce, lecz dla niego kwalifikacje nie mają znaczenia, gdyż jutro wystartuje z końca przez wymianę jednostki napędowej. W końcówce na torze pojawił się każdy. Tym razem na pośrednie gumy zdecydował się tylko Leclerc i Verstappen, więc można mówić o ryzyku ze strony Ferrari. Opłaciło się ono, ponieważ Monakijczyk znalazł się na szóstym miejscu. Dalej pomimo odpuszczenia okrążenia awansował także Carlos Sainz. Świetnie pojechał Verstappen. Jego pośrednia mieszanka przyniosła mu trzecie miejsce, tuż przed Albonem na softach. Po drugiej części czasówki pożegnaliśmy się z Renault, Vettelem, Giovinazzim oraz Perezem. Na oponach pośrednich jutro wystartują Mercedesy, Verstappen, Leclerc oraz Sainz. Reszta pierwszej dziesiątki w postaci Albona, Norrisa, Strolla i AlphaTauri będzie zmuszona użyć miękkiej mieszanki.

Carlos Sainz

Q3

Słońce zaszło nad wyspą Yas, a to oznaczało jedno. Pora zacząć finał kwalifikacji. Pierwsze kółka ukazały nam wstępny układ sił. Na czele znalazł się Valtteri Bottas, tuż przed Verstappenem! Lewis Hamilton był dopiero trzeci z niewielką przewagą nad Alexem Albonem. Dalej mieliśmy duet McLarena w kolejności Sainz-Norris, Strolla, Leclerca oraz kierowców AlphaTauri. Pierwszą czwórkę dzieliło zaledwie trzynaście setnych, więc zapowiadała się nam świetna walka o Pole Position! Wydawało się, że Hamilton będzie niedościgniony, lecz Bottasowi udało się pokonać kolegę z zespołu. Jednak to nie Fin znalazł się na Pole Position. Verstappen przejechał genialne okrążenie i zdobył swoje trzecie Pole Position w karierze, tym samym stając się pierwszym kierowcą spoza Mercedesa w erze hybrydowej, który wygrał kwalifikacje na Yas Marina. Bardzo dobrze pokazał się Lando Norris. Kierowca McLarena wyprzedził Albona i wystartuje z drugiego rzędu. W trzecim rzędzie mamy Taja oraz Carlosa Sainza. Za nimi ruszy Danil Kvyat, który ponownie pokonał Gasly’ego oraz Lance Stroll, a pierwszą dziesiątkę uzupełnił Charles Leclerc i Pierre Gasly.

Max Verstappen

Foto. materiały prasowe serii

Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *