Marcin Budkowski

Dyrektor wykonawczy Renault, Marcin Budkowski wytłumaczył, iż wytoczony przeciw Racing Point proces ma na celu wyjaśnienie, w którą stronę idzie Formuła 1. Zespołowi nie podoba się, że można „kopiować” czyiś bolid i wyjść z sytuacji bez konsekwencji.

Kanadyjski zespół podczas testów w Barcelonie pokazał swoją maszynę na 2020 i okazało się, że wygląda ona niczym plagiat zeszłorocznego Mercedesa W10. Zespół kupuje silniki niemieckiego producenta, ale okazało się, że nie zaprzestał tylko na jednostce napędowej. Zespół potwierdził, że wzorowali się na W10, lecz do wniosków doszli samodzielnie, co zgadza się z regulaminem. Renault przyczepiło się do hamulców ze względu na to, że projekt tej części jest w pełni pomysłem Mercedesa. Według francuskiej stajni nie ma szans na to, iż RP zrobiło te części samodzielnie, a powód złożenia wniosku opisuje dyrektor wykonawczy Renault, Polak Marcin Budkowski.

Uważamy, że części przy hamulcach są projektem innego zespołu. Używanie takich części przez inny team jest nielegalne. Wierzymy w to, że dostali szkic jak bolid ma wyglądać oraz części. Według nas to jest nie w porządku. Zgłosiliśmy to do FIA i zobaczymy jak sędziowie rozpatrzą tę sprawę. Jeśli sędziowie potwierdzą nasze przypuszczenia, spodziewamy się, że zaczną wtedy sprawdzić cały bolid.

Marcin Budkowski

Już z samych zdjęć można dostrzec podobieństwo pomiędzy bolidem Mercedesa a Racing Point. Szef zespołu Otmar Szafnauer zapowiedział, iż inspekcja FIA na pewno potwierdzi, że te bolidy różnią się od siebie.

Budkowski

Pokażemy oraz przedstawimy wszystkie dowody na to, że nasz bolid to nie plagiat. Wszystkiego zobaczyć się nie da, dlatego potwierdzimy razem z sędziami, że to jest RP20, a nie W10. Kiedy FIA zbada nasze kanały hamulcowe to od razu dostrzegą, że nie są one kopią innego zespołu, lecz są one wykonane przez nas.

Otmar Szafnauer

Budkowski dodał, że Renault wzięło się za sprawdzanie tuneli hamulcowych ze względu na ich możliwości. Te tunele bardzo mocno wpływają na możliwość samochodu i chcą się przekonać, czy projekt został wykonany w fabryce Racing Point, czy w fabryce Mercedesa.

Tunele hamulcowe odgrywają bardzo dużą rolę w możliwościach bolidu na torze. Nie służą tylko do chłodzenia, lecz są częścią aerodynamiczną, która wpływa na docisk samochodu w przedniej części maszyny. Wpływają także na temperatury oraz wydajność opon, co w dzisiejszej Formule 1 jest kluczem do osiągnięcia sukcesu.

Ważnym dla nas jest, aby wyjaśnić, co jest dozwolone, a co nie. Tu nie chodzi tylko o ten protest, czy ten wyścig. Tu chodzi o to, jakiego modelu chcemy dla przyszłości F1.

Marcin Budkowski

Sytuacja Racing Point może wydawać się nieciekawa, lecz musimy czekać na inspekcje ze strony FIA. Bolid jest podobny do W10, lecz wygląd to tylko czubek góry lodowej…

Budkowski

Foto. materiały prasowe Renault i Racing Point

Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *