Andrea Dovizioso uważa, że Joan Mir nie musi wygrywać wyścigów, by zdobyć tytuł mistrzowski, lecz ważne są regularne punkty.

Joan Mir na trzy wyścigi przed końcem sezonu ma czternaście punktów przewagi nad drugi Fabio Quartararo, który trzy ostatnie wyścigi miał przeciętne, choć można równie dobrze użyć słowa fatalne. Za tą dwójką znajdują się Maverick Vinales i zwycięzca ostatniego wyścigu, Franco Morbidelli. Piąty w klasyfikacji jest Andrea Dovizioso, który po GP Teruelu przyznał, że Joan Mir nie potrzebuje wygrywać wyścigu za wyścigiem, by realnie walczyć o mistrzostwo.

Nie, nie sądzę, żeby to było naprawdę ważne, zwłaszcza w tego typu mistrzostwach. Ten sezon jest dziwny z wielu powodów, a na koniec tak naprawdę ważne są punkty, a nie zwycięstwa. To wszystko. Każdy chce wygrać wyścig, ale nie o to chodzi. Nie sądzę, żeby [Joan Mir] musiał to zrobić.

Andrea Dovizioso, Ducati
Dovizioso Joan Mir

Nie było jeszcze w klasie królewskiej przypadku, by mistrzem świata został ktoś bez zwycięstwa w ani jednym wyścigu. Dokonał tego co prawda Emilio Alzamora w 1999 roku, lecz on zdobył tytuł w klasie 125cc. Jack Miller przyznaje, że powtórzenie tego wyczynu w wykonaniu Mira jest prawie pewne. Australiczyk nie uważa, by Hiszpan musiał ryzykować w swojej obecnej sytuacji.

Możemy mieć kolejną sytuację w stylu Emilio Alzamory na naszych oczach, jeśli będzie tak dalej. Nie uważam, aby Joan musiał ryzykować w tym momencie tylko, by wygrać wyścig. Widziałem go, jak został wyczyszczony przez [Ikera] Lecuone w Brnie w przedostatnim zakręcie. Wygrałby również wyścig w Austrii, gdyby nie było czerwonej flagi. Myślę, że na pewno był jednym z najszybszych, jeśli nie najszybszym i jednym z najbardziej konsekwentnych kierowców w tym roku. On i Suzuki byli najbardziej konsekwentni przez cały rok.

Jack Miller, Pramac Ducati

W sierpniu podczas GP Styrii Mir spokojnie prowadził w wyścigu do momentu, kiedy pojawiła się czerwona flaga. Była ona spowodowana przez wypadek Mavericka Vinalesa, który doświadczył awarii hamulców. Hiszpan urodzony na Majorce po wyścigu potwierdził, że wziąłby w ciemno wygranie tytułu bez żadnego zwycięstwa. 23-latek stawał na podium aż sześć razy, ale brakuje mu małej ,,kropeczki nad i” w postaci zwycięstwa.

Dovizioso Joan Mir

Foto. materiały prasowe serii

Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *