Ayumu Iwasa triumfował w ostatnim wyścigu sezonu Formuły 2, podium uzupełnili Felipe Drugovich i Liam Lawson.
Ayumu Iwasa wystartował nie najlepiej z pierwszego pola i musiał walczyć w pierwszym zakręcie o prowadzenie z Royem Nissanym. Japończyk jednak utrzymał prowadzenie i zaczął uciekać rywalom. Theo Pourchaire także nie wystartował najlepiej, zawodnik ekipy ART pogubił się w pierwszych zakrętach i spadł o kilka pozycji. Z tyłu stawki doszło do kolizji i swój wyścig szybko zakończył Ralph Boschung, w związku z tym na torze pojawiła się wirtualna neutralizacja. Na trzecim okrążeniu wznowiono rywalizację i wtedy właśnie rozpoczęliśmy ściganie na dobre. Felipe Drugovich uporał się z Royem Nissanym, a następnie Theo Pourchaire wyprzedził kierowcę ekipy DAMS. Jednak radość z zyskanej pozycji nie trwało długo, ponieważ Francuz popełnił błąd i Nissany odzyskał miejsce.
Na siódmym okrążeniu zaczęły się zjazdy do alei serwisowej po świeże opony. Beneficjentem najwcześniejszego zjazdu był Dennis Hauger, Norweg dzięki temu awansował przed Pourchair’ego, który zjechał kółko później. Logan Sargeant zjechał po nowe opony na dziewiątym kółku i był z tego faktu bardzo niezadowolony, ponieważ stracił kilka pozycji.
Szykowała się bardzo ciekawa końcówka wyścigu, ponieważ Jack Doohan jechał na odwróconej strategii. Każdy liczył na to, że zawodnik UNI Virtuosi rozkręci się nam pod koniec, rozkręciło się koło, które zostało źle założone przez jednego z mechaników. Doohan miał spore szanse nawet na zwycięstwo, ponieważ wyjechał z boksu zaraz za pierwszą piątką, jednak z trzema kołami trudno o nawiązanie walki.
Mimo braku kierowcy z Australii nie mogliśmy narzekać na nudę, a to dlatego, że Felipe Drugovich był blisko Ayumu Iwasy. Japończyk świetnie się bronił, a także uzyskał małą pomoc od ekipy ART, która ponownie miała problem z niezawodnością maszyny Theo Pourchair’ego. Francuz na dwa kółka przed końcem musiał wycofać się z rywalizacji z powodu awarii. Iwasa zwyciężył, drugi dojechał Drugovich, a trzeci był Lawson, który tym samym zakończył sezon na trzecim miejscu w klasyfikacji generalnej. Logan Sargeant dojechał piąty i stracił trzecie miejsce na koniec sezonu, ale to nie ma większego znaczenia dla Amerykanina, ponieważ w przyszłym sezonie zobaczymy go w Formule 1 w zespole Williams.
MP Motorsport zdobyło tytuł mistrzowski wśród zespołów, wicemistrzostwo zdobyła ekipa Carlin, a podium uzupełniła ekipa ART Grand Prix.
Fot: materiały prasowe serii
