Czy Porsche powinno wskrzesić swojego kultowego klasyka z lat 80.? Przedstawiamy wizję modelu 944 w wersji na 2025 rok – nowoczesne coupe z retro duszą, inspirowane legendą i gotowe na współczesne wyzwania. Sprawdź, jak mogłoby wyglądać i co miałoby do zaoferowania.
W świecie motoryzacyjnym coraz częściej powraca moda na retro – producenci samochodów sięgają do swoich korzeni, wskrzeszając kultowe modele w nowoczesnej odsłonie. Porsche, marka z niezwykle bogatą historią, mogłoby idealnie wpisać się w ten trend. Wyobraźmy sobie: Porsche 944 – rok 2025. Styl retro, nowoczesna technologia i osiągi godne XXI wieku. Czy to tylko marzenie? Na razie tak. Ale pomysł wydaje się kuszący – i bardzo realny.
Dlaczego właśnie 944?
Porsche 944 to jedno z najbardziej ikonicznych aut lat 80. – sportowe coupe z silnikiem z przodu i napędem na tył, idealnie wyważone, dostępne w bardziej przystępnej cenie niż 911. Model ten cieszył się dużą popularnością i do dziś ma rzesze wiernych fanów. W dobie powrotów takich modeli jak Alpine A110 czy Toyota Supra, logicznym krokiem wydaje się powrót Porsche do segmentu sportowych coupe z charakterem, ale o mniej ekstremalnym profilu niż 911.
Jak mógłby wyglądać nowy 944?
W naszej wizji Porsche 944 na rok 2025 łączyłoby klasyczne proporcje oryginału z nowoczesnym designem znanym z obecnej generacji 911 (992). Długi przód, muskularne nadkola i smukła linia dachu – wszystko to podane w formie bardziej agresywnej i aerodynamicznej. Reflektory LED, szeroki pas tylnych świateł, niskie zawieszenie i duże felgi dodałyby mu świeżości, nie tracąc przy tym charakteru pierwowzoru.
Wnętrze – minimalistyczna nowoczesność
Kabina nowego 944 mogłaby przypominać kokpit nowoczesnego Porsche Taycan lub 718 Cayman – cyfrowe zegary, dotykowy ekran, najwyższej jakości materiały i sportowe akcenty. Dla purystów producent mógłby przewidzieć opcję bardziej analogową, z klasycznymi wskaźnikami i manualną skrzynią biegów. To byłoby ukłonem w stronę fanów „prawdziwej” motoryzacji.
Silnik i napęd – 4 cylindry z pazurem
Zakładając, że nowy 944 miałby być bardziej dostępny niż 911, idealnym wyborem byłby 4-cylindrowy silnik turbo, podobny do tego z aktualnego 718 Cayman S – około 300-350 KM, z opcją zarówno manuala, jak i skrzyni PDK. Układ transaxle, który był kluczowy dla oryginalnego modelu, mógłby powrócić, zapewniając perfekcyjne rozłożenie masy i świetne prowadzenie.
Czy to realne?
Na razie nie ma żadnych oficjalnych informacji o planach wskrzeszenia modelu 944. Jednak rosnące zainteresowanie klasykami, potrzeba poszerzenia oferty o bardziej przystępne modele sportowe i sukces innych marek w tym segmencie, mogą skłonić Porsche do rozważenia tego pomysłu. Szczególnie jeśli firma chciałaby trafić do młodszych entuzjastów, którzy szukają czegoś między emocjami zapewnianymi przez 911 a przystępnością elektrycznego Macana.
Choć nowy Porsche 944 w 2025 roku to na razie tylko wizja, to trudno oprzeć się wrażeniu, że takie auto miałoby ogromny potencjał. Połączenie stylu retro, nowoczesnej technologii i sportowego ducha mogłoby uczynić z niego prawdziwy hit. Czas pokaże, czy Porsche zdecyduje się sięgnąć po ten kawałek swojej historii – my trzymamy kciuki.
Foto. materiały własne
Założyciel | Redaktor naczelny
Pasjonat motoryzacji i marketingu – wielu mówi, że urodził się z benzyną we krwi, lecz lekarze wciąż mają wątpliwości jak to możliwe.
