Bronco to dla Forda ideał samochodu terenowego, a teraz chcą wprowadzić jego miniaturkę do walki z Jeepem Renegade
Ford chce uzupełnić swoje braki modelowe i stworzyć konkurenta dla Jeepa Renegade. Właśnie w segmencie małych samochodów z napędem 4×4 producent widzi szansę na sukces i zamierza wprowadzić tak zwanego “mniejszego Bronco”, czyli ministurkę swojej rasowej terenówki. Czy taki plan może się udać? Spójrzcie na rendery i sami zdecydujcie czy bylibyście chętni na zakup Jeepa Renegade z logo Forda. Może to czas ekspansji Forda na nowe segmenty?
Ze wstępnych informacji wiemy, że pod maskę trafią dwa silniki. Pierwszy z nich to jednostka 1.5 o mocy 180 KM, a druga to konstrukcja o pojemności 2.0 i mocy 250 KM. Wszystkie silniki pracują w technologii EcoBoost, a Ford nie ma w planach wprowadzania ani hybrydowych ani elektrycznych rozwiązań do tego segmentu w najbliższym czasie. To bardzo dobra informacja, bo daje szansę na utrzymanie F-150 z mocnymi silnikami. Jeśli zastanawiacie się do czego podobny jest mniejszy Bronco to wykorzystuje on platformę tą samą co Escape.
Wizualnie mamy do czynienia z małą mieszaniną stylów. Mały Bronco to połączenie Jeepa Renegade z Land Roverem Defender oraz elementami z Raptora. Można śmiało powiedzieć, że Ford stworzył to samo co konkurencja, ale dodał elementy z rasowych terenowek. Czy tak będzie w praktyce? Nie wiemy jeszcze, ale pierwsze informacje i zapowiedzi są obiecujące, a konkurencja w postaci Renegade to wysoko postawiona poprzeczka.
Nie mamy informacji czy Ford dopuści do sprzedaży model w Europie, jednak byłaby to kluczowa decyzja. Renegade jest dostępny na naszym rynku i jeśli Ford chce pokonać konkurencję to musi walczyć ceną, bo ta odbiera sporo klientów dla Renegade. Premiera ma być pod koniec 2020, a do sprzedaży samochód trafi w pierwszej połowie 2021. Pojawiły się również informacje jakoby Ford chciał stworzyć na tej bazie pickup’a, lecz to tylko pogłoska bez potwierdzenia ze strony Forda.
Foto. Carscoops
Założyciel | Redaktor naczelny
Pasjonat motoryzacji i marketingu – wielu mówi, że urodził się z benzyną we krwi, lecz lekarze wciąż mają wątpliwości jak to możliwe.