Niedawna zmiana na stanowisku szefa ekipy z Silverstone pozostawia wiele wątpliwości. Dotyczą one między innymi bolidu Aston Martin AMR22.
Trzecia prezentacja tegorocznego bolidu już oficjalnie za nami, choć na dobrą sprawę możemy ją uznać za pierwszą. Wcześniej bowiem Haas pokazał zmanipulowane rendery wczesnej wersji swojego VF-22, a Red Bull po prostu nałożył “nowe” malowanie na samochód demonstracyjny. Aston Martin AMR22 z kolei jako pierwszy z tegorocznej stawki został zaprezentowany w swojej prawdziwej formie.
Na tle rywali Brytyjczycy dokonali również największej dotychczas ewolucji w malowaniu. Wszystko to za sprawą odejścia wieloletniego sponsora zespołu, jakim było BWT. Austriacka firma znana z systemów uzdatniania wody towarzyszyła ekipie z Silverstone już od sezonu 2017, w czym nie przeszkodziła nawet zmiana właścicieli czy rebranding. W miejsce charakterystycznej dla wspomnianego sponsora róży znalazł się jaśniejszy odcień zieleni, znany z innych samochodów wyścigowych marki Aston Martin.
Aby wygrywać w Formule 1, wszystko musi być we właściwym miejscu, a wiele trybików musi się zazębiać. Potrzebujesz właściwych ludzi w każdym obszarze zespołu oraz odpowiednich partnerów, aby to umożliwić. W Aston Martin mamy wspaniałych i cenionych partnerów, w tym naszego tytularnego partnera, firmę Cognizant. Cieszę się, że mogę powitać również Aramco jako naszego długoterminowego partnera strategicznego.
Lawrence Stroll
Zespół Astona Martina pozostaje ogromną niewiadomą na sezon 2022. Z jednej strony widać postęp po stronie budżetu, który wsparty został przez drugiego sponsora tytularnego, jakim stało się Aramco. Do tego prace nad nowymi obiektami teamu trwają w najlepsze. Dochodzi również aspekt tego, że rewolucje w regulaminach zazwyczaj przynoszą niespodzianki. Szczególnie kiedy komuś uda się znaleźć lukę w przepisach, co w przypadku Astona Martina nie jest wykluczone. Z drugiej z kolei niepokojąca jest zmiana na stanowisku szefa ekipy. Przez lata wspomnianą funkcję pełnił Otmar Szafnauer, który, spodziewanie lub nie, rozstał się z Astonem jakiś czas temu. Jego miejsce zajął znany z BMW Mike Krack.
Na ostateczne rozstrzygnięcie dylematów musimy jeszcze poczekać. Nowa era jest bowiem nowym rozdaniem dla wszystkich, przez co ciężko przewidzieć rozkład sił. Do startu sezonu pozostał nieco ponad miesiąc.
Foto. materiały prasowe producenta
Miłośnik motoryzacji i motorsportu. Staram się cieszyć pasją na różne sposoby – od dziennikarstwa, przez amatorską rywalizację na torze, po konstruowanie bolidów w ramach AGH Racing – zespołu Formuły Student.
Comments