Już w czwartek wystartują Rajdowe Mistrzostwa Świata 2021. Zespół Hyundai Motorsport spodziewa się mocnego początku sezonu.
Ekipa z Alzenau chce wywalczyć kolejny tytuł mistrzowski wśród producentów. Podczas pierwszej rundy sezonu – Rajdu Monte Carlo prawdziwym wyzwaniem dla trzech załóg są nowe opony Pirelli oraz zmieniona trasa zawodów. Hyundai Motorsport zdecydował się na zgłoszenie do rajdowego klasyka trzech samochodów. Na starcie w miejscowości Gap w czwartek wieczorem zobaczymy duety Ott Tänak/Martin Järveoja (#8), Thierry Neuville/Martijn Wydaeghe (#11) i Dani Sordo/Carlos del Barrio (#6). Jedną z największych nowości w tegorocznej edycji popularnego “Monte” jest brak odcinka testowego. Załogi w czwartkowy wieczór przystępują natychmiast do rywalizacji na oesach.
Szef Hyundai Motorsport mówi otwarcie, że cel na sezon 2021 jest ustalony. Sztab ludzi razem z zawodnikami ma powalczyć o trzeci z rzędu tytuł mistrzowski w klasyfikacji producentów:
To przeddzień naszego ósmego sezonu na szczycie rajdów samochodowych i jesteśmy ponownie gotowi do walki. Nasz cel na sezon 2021 jest jasny, jesteśmy tutaj, żeby zdobyć trzeci z rzędu tytuł mistrzowski wśród producentów. Jednocześnie wspieramy nasze załogi w realizowaniu indywidualnych ambicji. Wszyscy intensywnie pracowali, żeby dynamika, jaką uzyskaliśmy pod koniec ubiegłego sezonu, utrzymała się w nowym roku. To będą bardzo intensywne zawody od samego początku, więc musimy być w szczytowej formie.
Andrea Adamo
Ott Tänak przyznaje, że Rajd Monte Carlo to prawdopodobnie jedno z największych wyzwań w sezonie. W trakcie zawodów pogoda może być bardzo zmienna i należy spodziewać się wszystkiego.
Monte to zawsze wyzwanie, być może największe w sezonie. To pierwsza runda i często pojawia się lekki niepokój i niepewność wobec tego, czego można się spodziewać. Pogoda należy do bardzo zmiennych, więc trzeba być przygotowanym na wszystko niemal w tym samym czasie. Tak, jak to było w 2020 roku, dlatego trzeba dobrze rozpocząć rok.
Ott Tänak
Thierry Neuville tuż przed startem nowego sezonu WRC postanowił zakończyć współpracę ze swoim wieloletnim pilotem Nicolasem Gilsoul’em. W tym roku na prawym fotelu usiądzie Martijn Wydaeghe. Thierry zauważa, że przed nim oraz jego współpracownikiem duże wyzwanie.
Monte Carlo jest zawsze trudnym rajdem na rozpoczęcie sezonu, głównie z powodu warunków atmosferycznych, jakie możemy spotkać. Jest to rajd asfaltowy, jednak na odcinkach specjalnych pojawia się czarny lód, śnieg, błoto pośniegowe i deszcz. Dlatego do wyboru mamy aż cztery mieszanki opon. To będzie mój pierwszy występ z Martijnem, w związku z tym ciężko pracujemy, żeby się przygotować, chociaż będzie to bardzo wymagający rajd dla nas obu.
Thierry Neuville
Podobne zdanie do swoich zespołowych kolegów ma Dani Sordo. Hiszpan zwraca uwagę, że jednym z czynników, który pomaga odnieść sukces podczas Rajdu Monte Carlo, jest współpraca z osobami odpowiedzialnymi za prognozy pogody, a także tak zwanymi szpiegami. Istotny jest również mądry wybór opon.
Dla mnie to jeden z najtrudniejszych rajdów w roku. Warunki na drodze mogą się bardzo szybko zmieniać, ponieważ na tym samym odcinku możesz mieć lód, śnieg lub suchą nawierzchnię. Zawsze ważny jest mądry wybór opon i bardzo dobre informacje od ekip szpiegowskich i pogodowych. Wokół jest wiele rzeczy do zrobienia podczas Rajdu Monte Carlo. To mój ostatni rajd z Carlosem, dlatego chcemy dać z siebie wszystko!
Dani Sordo
Foto. materiały prasowe producenta