Alex Albon

Miłośnik motoryzacji i motorsportu. Staram się cieszyć pasją na różne sposoby - od dziennikarstwa, przez amatorską rywalizację na torze, po konstruowanie bolidów w ramach AGH Racing - zespołu Formuły Student.

Rezygnacja z Class One nie umniejszyła zainteresowania DTM wśród kierowców najwyższej klasy. Do stawki dołączy bowiem Alex Albon.

Konia z rzędem temu, kto przewidział taki splot wydarzeń. Sytuacja na rynku transferowym Formuły 1 od dawna nie była tak szalona. Poza licznymi roszadami doszło do przełamania w Red Bullu, który po raz pierwszy od lat zatrudnił kierowcę spoza ich programu. Wyrzucony z zespołu z Silverstone Sergio Perez zastąpi w przyszłym roku Alexa Albona, który nie wytrzymywał presji czołowej ekipy.  Angaż Yukiego Tsunody do Alpha Tauri odciął możliwości dalszej rywalizacji w Formule 1 dla sympatycznego Taja. Alex pozostał jednak w rodzinie Red Bulla, który zapewnił mu pozycję rezerwową i kierowcy symulatora. Helmut Marko postanowił jednak dać Albonowi szansę dalszego rozwoju w innej serii. Ostatecznie padło na DTM, gdzie Alex będzie się ścigał w rundach, niekolidujących z jego obowiązkami w F1. Jego partnerem z kolei stanie się młody talent z Nowej Zelandii, Liam Lawson.

DTM

Kierowcy ogłoszeni przez program rozwojowy Red Bulla są tym samym pierwszymi potwierdzonymi w stawce DTM na sezon 2021. Większość fanów serii po rezygnacji z homologacji Class One obawiała się spadku poziomu stawki DTM. Angaż Albona, choć niemal na pewno nie obejmie całego sezonu, ostatecznie rozwiał te obawy. W notce prasowej na temat tej decyzji wypowiedział się sam dr Helmut Marko, czyli osoba odpowiedzialna za program młodych kierowców Red Bulla.

DTM z wysokiej klasy stawką i samochodami GT3 to ciekawa platforma i prawdziwe wyzwanie, zarówno dla odnoszących sukcesy kierowców wyścigowych, takich jak Alex Albon, jak i dla naszego juniora programu Red Bulla, Liama ​​Lawsona.

dr Helmut Marko
Liam Lawson

Z takiego obrotu spraw bez wątpienia zadowolony może być szef DTM, czyli Gerhard Berger. Głośne nazwiska takie jak Albon czy Kubica, stanowią nie tylko o poziomie serii, ale zwiększają również zainteresowanie mistrzostwami.

Kierowcy Formuły 1, tacy jak Alex Albon, gwiazdy DTM, takie jak trzykrotny mistrz René Rast, profesjonaliści GT i młode talenty, takie jak Liam Lawson. Jest to wysokiej klasy mieszanka kierowców, jaką chciałbym zobaczyć w DTM na sezon 2021. Doskonale pasuje również fakt, że były mistrz świata Formuły 1, Jenson Button, przesłał już zgłoszenie do DTM wraz ze swoim zespołem. Alex Albon jest młodym, ambitnym kierowcą i ogromnym zyskiem dla DTM.

Gerhard Berger

Mając pod uwagę fakt, że dla Albona ważniejsze mają być obowiązki w F1, możemy wykluczyć kolizje terminów obu serii. Obecnie kalendarze Formuły 1 i DTM pokrywają się w czterech weekendach. Kiedy 13 czerwca odbędzie się Grand Prix Kanady, niemiecka seria zagości po raz pierwszy na Monzie. Czwartego Lipca w dniu wyścigu DTM na Norisringu odbędzie się Grand Prix Austrii. Kolejna kolizja nastąpi 5 września, kiedy to odbyć by się miało pierwsze od lat Grand Prix Holandii, a DTM zagości na Red Bull Ringu. Ostatni raz oba kalendarze pokryją się 3 października, kiedy w dzień finałowej rundy sezonu na Hockenheimringu Formuła 1 zagości w Singapurze.

W przypadku Lawsona na ten moment kalendarze DTM oraz Formuły 2 się nie pokrywają. Przy dobrych wiatrach powinien on zatem wystartować we wszystkich wyścigach obu serii. Sytuacja związana z pandemią zmienia się jednak nieustannie, w związku z czym nie można brać tych terminów za pewnik. Pozostaje nam tym samym czekać na rozwój wydarzeń w przypadku zarówno F1, jak i F2 i DTM.

DTM

Niepewnym pozostaje jeszcze wybór pojazdów, jak i zespołów, w których ścigać się będą Albon i Lawson. Ma to zostać ogłoszone dopiero za jakiś czas. Ciężko spekulować, ale patrząc na powiązania Red Bulla z Hondą, wybór NSX GT3 na pewno urozmaiciłby stawkę.

Foto. materiały prasowe Red Bull Racing, serii

Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *