Choć wszystko zapowiadało się pięknie, a mazda 3 TCR miała wyjechać na tor, to jednak finalnie życie zweryfikowało wielkie plany podboju motorsportu
Ostatni czas wydawał się być bardzo obfity dla Mazdy, bowiem usłyszeliśmy informacje, że pojawi się turbodoładowana jednostka, która mogłaby osiągnąć moc ponad 200 KM. To sprawiło, że temat Mazdy wrócił na języki, a jeszcze nie tak dawno informowano, że trwają prace nad budową samochodu o nazwie Mazda 3 TCR. Pojawiły się wtedy nawet oficjalne zdjęcia i zapowiedzi, a torowa trójka miała zawitać na światowe tory w ramach wyścigów samochodów turystycznych. Miał to być nie mały przełom dla marki i nowy rozdział w jej historii. Okazuje się jednak, że z całego planu aktualnie za wiele nie zostało.
Jak podaje Grassroots Motorsports, Mazda oficjalnie zawiesiła program rozwoju samochodu Mazda 3 TCR. Powód? Cała pandemia koronawirusa. To między innymi dlatego, że pandemia spowodowała spowolnienie produkcji, a w rezultacie i spadek sprzedaży, co z kolei bardzo odbyło się na wynikach finansowych. Wszyscy producenci zaliczyli ogromny spadek w zestawieniu rok do roku, więc nie mogą sobie teraz pozwolić na dodatkowe koszty, z których nie będą płynąć krótkoterminowe korzyści. Stąd też decyzja o zawieszeniu prac nad rozwojem samochodu do serii TCR.
„Biorąc pod uwagę niedawne warunki wywołane przez pandemię COVID-19, Mazda North American Operations (MNAO) postanowiła odwołać program rozwoju samochodu Mazda3 TCR. Dziękujemy wszystkim naszym fanom i partnerom za nieustające wsparcie dla Mazdy w sportach motorowych”
powiedziała Emily Taylor, dyrektor Mazdy USA ds. Komunikacji i marketingu
Jednak nie oznacza to, że turbodoładowana Mazda 3 nie pojawi się w sprzedaży. Taki samochód dalej jest aktualny i już wkrótce powinniśmy ujrzeć go w salonach. To właśnie z tym samochodem wiązane są największe nadzieje, bowiem 7-biegowa przekładnia, napęd na cztery koła i moc w okolicy 250 KM mogą dać naprawdę dobre efekty w sprzedaży, bo Mazda stanie się bardzo ciekawą propozycją. Ciekawi nas jedynie cena, ale mówi się o okolicy 30 tysięcy dolarów co u nas przełoży się na kwoty rzędu ponad 150 tysięcy złotych.
Foto. materiały prasowe producenta
Założyciel | Redaktor naczelny
Pasjonat motoryzacji i marketingu – wielu mówi, że urodził się z benzyną we krwi, lecz lekarze wciąż mają wątpliwości jak to możliwe.