W Alpha Tauri przez cały ten weekend panowały różne nastroje. Wczoraj było zadowolenie z świetnej dyspozycji Pierre”a Gaslyego, lecz także niesmak po słabym P16 Daniila Kvyata
Dzisiaj było podobnie, bowiem Rosjanin wykonał kawał dobrej roboty i zakończył swój wyścig na 10 pozycji. Z kolei jego teammate dzisiejszego dnia nie zaliczy do udanych. Francuz zakończył zawody pozycję za Kvyatem. Pierwszy komentarz po wyścigu z kierowców Alpha Tauri, przedstawił sympatyczny Rosjanin :
Jestem bardzo zadowolony, dzisiejszy występ był mega. Jako zespół wyłoniliśmy kawał dobrej roboty ze strategią. Wykorzystaliśmy maksimum z tej maszyny dzisiaj na torze. To było wszystko, co mogliśmy dziś osiągnąć. Wykorzystaliśmy wszystkie możliwe szanse, które nam były dane. Czuję się pewnie w niedzielne popołudnia, lecz musimy popracować nad formą w soboty. Coś jest z tym nie tak i jeśli uda nam się rozwiązać problem, to może być jeszcze lepiej. Startowanie z 16 pozycji i zakończenie wyścigu w punktach to dobry znak. Auto ma potencjał i to jest najważniejsze
Daniil Kvyat
Drugi do tablicy został zabrany Pierre Gasly:
Wykonałem dobry start i na początku tempo wyglądało obiecująco. Opony dobrze się spisywały i zdziwiłem się, ponieważ postanowiliśmy zjechać szybciej na pit stop niż planowaliśmy. Pewnie próbowaliśmy uniknąć podcięcia ze strony Albona, ale to nie nasza liga… wyjechałem w korku i musiałem cisnąć aby się przez niego przebić. To spowodowało podwyższenie się temperatury, zużycie i duży blister na oponach. Od tego momentu wyścig to był koszmar. Jestem zawiedziony, ponieważ mogliśmy zdobyć dobre punkty a zostajemy z pustymi rękami. Musimy sprawdzić co poszło nie tak i przygotować się na Barcelonę
Pierre Gasly
Swoimi przemyśleniami podzielił się także szef zespołu – Franz Tost:
Po pierwsze gratulujemy Red Bullowi oraz Maxowi pierwszej wygranej w tym sezonie, wykonał świetną pracę jak cały jego zespół. Jeśli chodzi o nas to Pierre startował z P7, miał dobry start, dobry pierwszy stint. Pierre pokazywał pazur i postanowiliśmy go ściągnąć do boksu. To ewidentnie był błąd. Za szybko zmieniliśmy mu opony co zaowocowało w późniejszej fazie wyścigu blisterem na oponach i problemami z utrzymaniem tempa. Musieliśmy wykonać dodatkowy box co spowodowało, że wypadł poza pierwszą dziesiątkę. Kilka słów także o Danym. Startował z p16 i wykonał super robotę. Przejechał dobre zawody, trzymał tempo i tym razem wykonaliśmy dobrą robotę ze strategią. Jestem zadowolony z jego dyspozycji oraz pozycji w punktach. Mieliśmy dziś potencjał na jeszcze lepsze punkty, ale okazało się, że strzeliliśmy sobie w kolano
Franz Tost – szef zespołu Alpha Tauri
Alpha Tauri pokazuje potencjał, lecz często napotykają różne problemy. Na pewno cieszyć może dobra dyspozycja obu kierowców, którzy wyciągają 100% z maszyny. Drugi team Red Bulla, musi ustrzec się błędów i spokojnie mogą rzucić rękawice Renault czy Ferrari.
Foto. Materiały prasowe zespołu
Comments