Założyciel | Redaktor naczelny Pasjonat motoryzacji i marketingu - wielu mówi, że urodził się z benzyną we krwi, lecz lekarze wciąż mają wątpliwości jak to możliwe.

Viloran jest produktem na rynek Chiński, ale producent zdecydował się na testy w Europie, gdzie ma idealne warunki testowe (w tym wysokie temperatury)

Volkswagen zapowiedział stworzenie modelu Viloran, czyli minivana na rynek Chiński. Cały projekt powstał we współpracy VW z SAIC Motor, czyli chińską firmą, która jest właścicielem między innymi SsangYong w 51%. Jest to produkt stworzony konkretnie pod potrzeby Chińczyków, ale niespodziewanie auto pojawiło się na testach w Europie. Konkretnie samochód zaobserwowano w Hiszpanii i ktoś mógłby pomyśleć, że Volkswagen szykuje się do stworzenia Europejskiej wersji modelu Viloran, jednak jest jeden mały haczyk.

Viloran

VW nie ma w planach wprowadzać samochodu na rynek Europejski. Jedynym rynkiem poza Chińskim, gdzie trafi auto jest Rosja, bo jak wynika z doniesień, VW znalazł grupę potencjalnych klientów. O ile brak w Europejskiej ofercie minivana jest raczej zrozumiały, bo u Nas jest to grupa niszowa, która nie ma szans na przynoszenie ogromnych zysków, aby model był rentowny, ale brak w planach miejsca w USA dla tego samochodu trochę dziwi. Dlaczego? W stanach zainteresowanie SUVami i Vanami jest znacznie większe niż w Polsce i tym samym taki minivan mógłby odnieść sukces, szczególnie, że wygląda całkiem sensownie.

Viloran

Jednak co auto z Chin robiło w Hiszpanii? Odpowiedź jest prosta – przechodziło testy w wysokich temperaturach. Hiszpania jest idealnym środowiskiem do testów wydajnościowych w upałach ze względu na swój klimat, ale również dobrą sieć dróg. Nie zdziwi Nas, jeśli zobaczymy auto na testach w Norwegii, gdzie panują całkowicie odwrotne warunki, co również jest ważne dla producentów.

Viloran

Z aspektów technicznych warto zauważyć, ze Viloran ma 2-litrowy silnik o mocy 220 KM i 350 Nm wraz z 8-biegowym automatem. To dosyć dużo jak na taki samochód, więc mamy kolejny argument dlaczego nie zobaczymy Vilorana w Europie. Nic nie wspomniano o napędzie elektrycznym czy hybrydowym, więc w najbliższym czasie VW nie planuje wprowadzać takiego rozwiązania. Chodzą słuchy, że samochód trafił już na linię montażową, a w grudni zobaczymy go na drogach.

Foto. Carscoops

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *