Sebastian Vettel oficjalnie ogłosił zakończenie kariery w Formule 1 z końcem sezonu 2022, rozpoczyna nowy rozdział w swoim życiu.

Sebastian Vettel ogłosił zakończenie kariery za pomocą dość oczywistych mediów społecznościowych. Jednak w przypadku Sebastiana jest to jednak sensacja. Wczoraj wieczorem cały świat F1 oszalał, a to za sprawą tego, że niemiecki kierowca założył konto na Instagramie. Jak każdy dobrze wie, Niemiec był jednym z ostatnich, którzy nie używali social mediów. Jak się okazało, cel ostatecznego założenia konta na Instagramie był jeden, ogłosić zakończenie kariery. Przynajmniej na razie tak to wygląda, jednak z wypowiedzi czterokrotnego mistrza świata można wywnioskować, że to może być część nowego rozdziału w życiu Niemca. Mimo wszystko główny powód zakończenia kariery jest dość oczywisty, Sebastian chce podobnie, jak Nico Rosberg zacząć spędzać więcej czasu z rodziną.

Miałem zaszczyt pracować z wieloma fantastycznymi ludźmi w Formule 1 w ciągu ostatnich 15 lat, jest ich zbyt wielu, aby wspomnieć i podziękować. Przez ostatnie dwa lata byłem kierowcą Aston Martina i chociaż nasze wyniki nie były tak dobre, jak się spodziewaliśmy, jest dla mnie jasne, że wszystko jest w układane w całość, że zespół musi ścigać się na najwyższym poziomie przez wiele lat. Decyzja o przejściu na emeryturę była dla mnie trudna do podjęcia i spędziłem dużo czasu myśląc o tym; pod koniec roku chcę poświęcić trochę więcej czasu na zastanowienie się nad tym, na czym skupię się w następnej kolejności; jest dla mnie jasne, że będąc ojcem, chcę spędzać więcej czasu z rodziną.

Sebastian Vettel

Sebastian Vettel to kierowca ponadprzeciętny, legenda tego sportu, ale także niestety w ostatnich sezonach już nieco wypalona, spadająca gwiazda. Rozpoczął swoją karierę w wielkim stylu, zastępując Roberta Kubicę w Grand Prix USA w 2007. Zdobył tam punkt, od razu w debiucie, następnie przeszedł do Toro Rosso, w 2008 roku zdobył pierwsze zwycięstwo w barwach właśnie tej ekipy podczas deszczowego Grand Prix Włoch. W latach 2010-2013 zdobył czterokrotnie tytuł mistrza świata kierowców. Sezony 2011 i 2013 zostały zdominowane przez Niemca i jego maszynę. Natomiast w 2010 i 2012 wygrał po zaciętej walce z Fernando Alonso. Niemiec do tej pory jest najmłodszym mistrzem świata w historii.

Sebastian Vettel

Vettel po przejściu do Ferrari chciał ponownie zdobyć tytuł, niestety nie było mu to dane. Otarł się o niego w 2017 i 2018, jednak w obu przypadkach Ferrari zrobiło Ferrari, a także psychika dodała swoje trzy grosze. Po przyjściu Charlesa Leclerca Niemiec zaczął gasnąć, i zaliczył pewnego rodzaju upadek. Sezon 2020 był tragedia dla Ferrari, jeszcze większą dla czterokrotnego mistrza świata. Teraz jest kierowcą Astona Martina, jednak tam miewa tylko przebłyski, przypominając nam, jak świetnym jest kierowcom.

Chcę podziękować Sebastianowi z całego serca za wspaniałą pracę, którą wykonał dla Aston Martina w ciągu ostatniego półtora roku. Wyjaśniliśmy mu, że chcemy, aby kontynuował z nami w przyszłym roku, ale w końcu zrobił to, co uważa za właściwe dla siebie i swojej rodziny, i oczywiście szanujemy to. Pojechał dla nas fantastyczne wyścigi, a za kulisami jego doświadczenie i wiedza z naszymi inżynierami były niezwykle cenne. Jest jednym z najlepszych zawodników Formuły 1 i to był zaszczyt móc z nim pracować.

Lawrance Stroll

Kto dołączy do Astona Martina w 2023?

Już w 2021 roku pojawiały się plotki o przejściu Fernando Alonso do ekipy Aston Martin. Patrząc jednak na obecną sytuacje Astona i to, jakie tempo prezentuje, raczej Hiszpan nie będzie zainteresowany przejściem do tej ekipy. Warto też dodać, że są młodzi kierowcy na horyzoncie, jak chociażby Oscar Piastri, mistrz Formuły 2 z poprzedniego sezonu. Kolejnym zawodnikiem, który może myśleć o wejściu do Formuły 1, jest Felipe Drugovich. Brazylijczyk jest obecnie liderem klasyfikacji generalnej w Formule 2. Możliwe jest także odejście Nicholasa Latifiego z Williamsa i stworzenia kanadyjskiego duetu marzeń z Lance’em Strollem w Astonie Martinie.

Fot: materiały prasowe serii

Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *