Ross Brawn wyraził swoje zdanie na temat nowego zawodnika AlphaTauri. Według szefa F1, Tsunoda jest największym talentem ostatnich lat.
Yuki Tsunoda po fenomenalnym debiutanckim sezonie w F2 dostał szansę od AlphaTauri na sezon 2021. Japończyk zastąpił we włoskiej ekipie Daniiła Kvyata. Yuki w poprzedniej kampanii Formuły 2 nie wygrał mistrzostwa, lecz zdołał trzykrotnie dojechać wyścig na pierwszym miejscu. Jego forma wzrastała wraz z końcem sezonu, ale Tsunoda finalnie zakończył zmagania na 3. pozycji zaledwie 15 punktów za mistrzem F2 – Mickiem Schumacherem.
Yuki pokazywał się z dobrej strony za kierownicą AT02 już 2 tygodnie temu, lecz były to tylko testy przedsezonowe. Japończyk walczył z Maxem Verstappenem o najszybszy czas trzydniowego okresu przygotowawczego, ale finalnie to Holender przejechał najszybciej nitkę toru w Bahrajnie. Wczorajszy debiut Tsunody był bardzo dobry. Jak sam Yuki przyznał: „Na starcie się przestraszyłem, później dobrze mi się jechało, ale przepraszam, że tak słabo wystartowałem”. Zawodnik AlphaTauri po pierwszym okrążeniu znajdował się na szesnastej lokacie, a wyścig zakończył dziewiąty. Japończyk zachwycał swoimi wyśmienitymi manewrami oraz pogonią za pierwszymi punktami w karierze.
Wyścig Yukiego docenił sam Ross Brawn. Według szefa F1, występ młodego Tsunody udowodnił, że jest on jednym z największych talentów ostatnich lat.
Yuki Tsunoda bardzo mi zaimponował. Poznałem go w ten weekend i spodobał mi się od razu jego charakter. Jest on zabawnym gościem z którym można pożartować, lecz w wyścigu pokazał swoją agresję oraz brak lęku do walki. Grand Prix Bahrajnu było jego wyścigiem debiutanckim i nie widać w nim strachu czy stresu związanego z wejściem do Formuły 1. Jest on zdecydowanie największym talentem ostatnich lat. Red Bull wykonał bardzo dobry ruch. W odpowiednim momencie dali mu szansę w F1. Cieszy mnie to, że ponownie mamy japońskiego kierowcę na gridzie. Kraj Kwitnącej Wiśni kocha Formułę 1, więc nie mogę sobie jeszcze wyobrazić, jak wielkie wsparcie Yuki otrzyma na Suzuce.
Ross Brawn
Yuki Tsunoda spisał się na medal w swoim debiucie. Japończyk był osamotniony po tym, jak Pierre Gasly uszkodził swój bolid na początku wyścigu, lecz Yuki udowodnił, że jest szybki i umie walczyć. Następnym wyścigiem będzie Imola, na której oba bolidy AlphaTauri w poprzednim sezonie radziły sobie wyśmienicie. Zobaczymy, na co będzie stać 20-latka.
Foto. Red Bull Content Pool
Comments